Jak kazda szanujaca sie wampirzyca obejrzałam sobie dokładnie Micka. chodzi rzecz jasna o tatuaże. Co mu do głowy strzeliło, zeby je zrobić??? Takie fantastyczne ciało a takie szpecace tatuaże. Zniose jeszcze te na przedramieniach i ewentualnie na szyi choć nie jestem pewna czy jest prawdziwy, ale reszta... W Moonlight Mick nie ma zadnego i świetnie wyglada , swoja droga ciekawe jak je zakryli...
Czyli widze, że nie tylko ja mam takie zdanie. On nie wygląda na takiego, z tego co widziałam Alexa na takich normalnych, niepozowanych fotkach, żeby robił sobie tatuaże, a jednak! Niestety... widziałam je jakiś już czas temu, i nie powiem...nie pasują....żadne. Według mnie oczywiście.
"takie szpecace tatuaże. Zniose jeszcze te na przedramieniach"
I jak tu się nie zgodzić...