W serialu jest pewna nie jasność. Wiadomo że Ben zdradził Christy, sam się do tego przyznał. Ale czy Christy w końcu zdradziła swojego męża jeszcze przed tym jak się rozstali? Chodziła na jakieś spotkania z "klientem"- Samem, ale nigdzie nie było powiedziane wprost że ma z nim romans, ale że tylko się z nim spotyka (randkuje?). Co o tym myślicie? Czy to była jasna aluzja ze go zdradza bez dosłownego "pokazywania" czy raczej scenarzyści pozostawili tutaj dowolne pole do interpretacji. Jakie odczytaliście ten element serialu?