PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125510}

Poirot

Agatha Christie's Poirot
8,1 21 929
ocen
8,1 10 1 21929
7,2 4
oceny krytyków
Poirot
powrót do forum serialu Poirot

Dość długo czekałem na ekranizację tej książki, takiej dosyć odstającej od całej twórczości Christie. Ale to mi się podobało, szpiegowska intryga prowadząca do wojny- dlaczego nie? Gdy już dowiedziałem się, że odcinek będzie realizowany na podstawie adaptacji teatralnej, już wtedy wyczuwałem pismo nosem. Ale nie wiedziałem, że im dalej w film tym bardziej byłem rozczarowany. Wszystkim, dokładnie wszystkim oprócz gry Sucheta. Jeżeli w taki sposób chcieli zrealizować tę powieść, to wcale nie powinni. Przeżyję zamianę Poirota w Pannę Marple, magiczne pojawianie się Marple w powieściach gdzie jej nie ma, ale tego... nie... tego już nie zniosę. To jakieś kpiny, figle...

Adikmen

Hm, na Ale kino oglądałeś? Niestety, nie mam tego kanału w pakiecie i szukam na youtube. Książka była okropna, pewnie i z filmu nie dało się nic wycisnąć?

ocenił(a) serial na 10
renax33

Owszem na Ale kino, tutaj nie chodzi o to czy książka była dobra czy zła. Tutaj raczej chodzi o to, że film a fabuła mają się mało do siebie, ale to pewnie dlatego, że odcinek był na podstawie adaptacji teatralnej.

Adikmen

Dlatego chcę obejrzeć i sama ocenić. I czekam, szukam.

ocenił(a) serial na 10
renax33

Powiem tak, jeżeli komuś nie przypadła do gustu książka(a widzę, że jest dość dużo takich osób), to wtedy taka interpretacja fabuły jaką można zobaczyć w serialu, może być lepsza. Ja trochę oceniam tutaj rzetelność autora scenariusza, ale też i to, że czułem się oszukany przez ten odcinek. Spodziewałem się czegoś innego, i miałem wrażenie, że ta zmiana spowodowana jest oszczędnością. Ale nie będę teraz rzucać spoilerami, dlaczego tak sądzę :D.

Adikmen

Spieszę powiedzieć, że obejrzałam "Wielką Czwórkę". Wielkie uf! Świetnie to zrobili, zrobili z groteskowości fabuły książki atut! Film zdecydowanie na tak!

ocenił(a) serial na 9
Adikmen

Też jestem bardzo rozczarowany. Wielka czwórka to chyba moja ulubiona książka Agathy Christie.A oni to tak mega spłycili i w ogóle wyjęli cały udział Hastingsa w całej powieści,a przecież on był narratorem w książce...No masakra.

ocenił(a) serial na 9
prezesolo

Sorki dawno bardzo temu czytałem książkę. A teraz doczytałem,ze w ogóle całe zakonczenie jest zmienione...no masakra :/

Adikmen

Ech nie wiem co napisać. Bardzo lubię ten serial. I cieszę się, że wreszcie idzie ku końcowi. Dotykowo ten odcinek był taki ... sentymentalny. Wreszcie cała czwórka razem (aż się che napisać Wielka :) ) po tak długim czasie - Poirot, Japp, Hastings i panna Lemon. Serio wzruszyłam się patrząc na nich.
Natomiast co do fabuły to czuje pewien niesmak. Książkę czytałam dawno i nie pamiętałam fabuły za bardzo. Więc w trakcie nie odczulam jakoś mocno odejść od oryginału. Ale na końcówce miałam wielkie WTF? Sprawdziłam sobie nawet jak fabuła wygląda u Christie. I trzeba przyznać, że scenarzysta nieźle postanowił namieszać . Wiem, że ten serial już od dość dawna nie trzyma się ściśle książek Christie. Ekranizacje rządzą się swoimi prawami. Ale serio, już od kilku odcinków ich fabuły mocno się mijają z tym co napisała autorka. Rozumiem kilka różnic aby dobrze to sfilmować. Ale kiedy aż TAK mocno się mija, że niemal całkowicie zmienia wymowę oryginału, to coś nie gra. Już przy

ocenił(a) serial na 10
Adikmen

Jakbym miał ocenić w 10 pkt skali tę ekranizację to dałbym może 6. Jestem wręcz załamany, to, że w Orient Expressie zmiany fabularne dały dość dobry efekt, nie znaczy, że powinni to robić z każdą książką. Aż nie wiem czy powinienem czekać na kurtynę, zwłaszcza że książki jeszcze nie dorwałem. Tak przy okazji wie ktoś może jak nazywał się utwór, który leciał w napisach końcowych?

ocenił(a) serial na 9
Adikmen

Ee, więc możliwy spoiler :)

Koszmar, aż żałuję, że to oglądałam. Próbowałam znaleźć jakieś plusy, ale... rozumiem, że czas trwania nie pozwala na luz ze strony scenariusza, ale bez przesady, wszystko było niedopracowane, spłycone, jakby robione na siłę. Książka sama w sobie, fabuła i cała sprawa Wielkiej Czwórki na nasze czasy jest co prawda trochę fantastyczna, ale była świetnie stworzona przez Christie, dlatego była jak najbardziej na poziomie innych powieści. Ale sprowadzenie w tym przypadku całej intrygi do miłości niespełnionego aktora do niespełnionej aktorki? Masakra, śmiech na sali i znowu wszystko wydało mi się niedorobione.

Pierwszy raz jestem naprawdę rozczarowana Poirotem. Bywały odcinki lepsze i gorsze, ale to zmasakrowali wszystko. Nie powiem też, żeby "Słonie..." były ciekawe. Mam wrażenie, że ten sezon jest robiony na siłę, bez pomysłu. Podobnie wydaje mi się jest w przypadku panny Marple (jeśli ktoś już widział "Greenshawa, to pewnie się zgodzi). Wcześniej był "ten klimat", teraz mi go wywiało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones