5,9 2,9 tys. ocen
5,9 10 1 2895
6,5 2 krytyków
Potwór z Florencji
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Po niezwykle długiej próbie obejrzenia odcinka 1, byłam przekonana, że oglądam już dobrą godzinę. Tymczasem minęło 20 minut. Serial niemal stoi w miejscu. Dłużyzny, spojrzenia, spowolnienia. Nie dam rady obejrzeć więcej. Serial powinien wciągać tak, że włączasz kolejny odcinek.

Mnie się podobał

ocenił(a) serial na 7

To co tutaj niektórym przeszkadza, czyli powolna akcja, akurat mnie się podobało, tworzyło tajemniczy klimat, do tego liczne retrospekcje, różne wersje wydarzeń, hedonistyczne relacje między bohaterami. A do tego istny smaczek, stare domy, samochody itd.

Ale zwyrole

ocenił(a) serial na 7
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Serial o potworze z Florencji bez potwora z Florencji

Niesamowite jak o tak ciekawym temacie zrobić tak całkowicie wyprany serial. Pomysł z kilkoma wersjami dobry, ale jego realizacja do bani. Tak zamącili, że ciężko w ogóle się w to wciągnąć.

Czy ktoś mi może w skrócie porównać zaadaptowaną książkę Potwór z Florencji Douglasa i Spezi'ego do scenariusza tego serialu? Ostatnio przeczytałem a Netflixa już nie mam i nie wiem czy warto poświęcić czas na obejrzenie. Książka wg mnie bardzo dobra. Połowa o wątkach śledztwa w sprawie seryjnego, a druga połowa o...

Czy serial jest powiązany, w jakiś sposób, z książką Thomasa Harissa - Hannibal? Jest tam wątek na temat mordercy, o pseudonimie Il mostro.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

... a i tak byśmy dowiedzieli się tyle samo. Słabiutko.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Pdfnetflix

ocenił(a) serial na 1

Musieli bohaterów przecfelić, musieli sobie nawzajem obciąg zrobić

Dom zły

ocenił(a) serial na 7

Seryjny morderca jest tutaj pretekstem do pokazaniu tamtych złych czasów, trudnego życia kobiet z mężczyznami o wybujałym ego i źle pojętym honorze - ostatnia scena dobitnie to pokazuje.

Ciągnie się to jak flaki z olejem. Oczy się zamykają same. Jakby nakręcili to w zwolnionym tempie. Ale historia samaw sobie jest ciekawa. No i jak to na gejflixie pedalstwo a jakże jest, z tym że tutaj pokazują do czego to prowadzi.

Shit dla cweli.

Dużo tutaj retrospekcji oraz licznych wersji wydarzeń, ale ogólnie ogląda się to nawet dobrze. Są niestety wątki nieco wolniejsze, przez co poziom napięcia spada i serial zaczyna się trochę dłużyć w tych momentach. Na szczęście nie jest ich dużo, a cała produkcja to łącznie 4 odcinki. Nic wielkiego, a ogląda się...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Co to za mroczny utwór jest przy napisach końcowych?