Czy można zrzucać winę na wychowanie i lata młodości?
Nie do końca, bo nie każdy kto pochodzi z patologicznych relacji rodzinnych, nawet będąc bity czy inne gorsze zachowania staje się psychopatą. To musi siedzieć w głowie.
Z drugie strony gdyby taka osoba wychowywała się w normalnej kochającej rodzinie, czy też by taka była? Myślę, że po trosze tak, może w mniejszym stopniu.
To jest straszne, jak ludzie potrafią być chorzy.
Jacy ludzie chodzą po świecie...
I pytanie skąd się tacy biorą? ...