film smutny i przerażający , przeraża sam bohater , sceny morderstw przesuwałam, zastanawia to co w człowieku siedzi żeby dopuścić się takich zbrodni, jak trzeba mieć zaburzoną perspektywę , żeby nie mieć żadnych wyrzutów jak trzeba być zepsutym do kości, wyjałowionym z jakiegokolwiek czucia pozytywnego. Nasuwa się pytanie czy pomoc rodziny mogłaby zapobiec tragedii? lub odwrotnie czy rodzina miała wpływ na to co się stało?