Wiele osób krytykuje wybór Charliego Hunnama — że jest zbyt przystojny, by grać Eda Geina. Ale dla mnie to akurat ma głęboki sens. Gein w rzeczywistości był szary i niepozorny, ale świat zrobił z niego ikonę horroru — legendę kultury, postać, która inspirowała Hitchcocka, Teksańską masakrę i Milczenie owiec. Z jego...
Do tradycyjnego zestawu poprawności politycznej i ideologizowania widza, doszedł jeszcze , już powoli zapominany holokaust :-) Trzeba było go odświeżyć młodemu widzowi, aby nie zapomnieli kto najbardziej cierpiał i cierpi na świecie :-)
Producent i reżyser Ryan Murphy to najwierniejszy propagandysta z Hollywood. A...
Odcinek oddziałuje na widza niemal sensorycznie. Jest intensywny.
Przeżycia sąsiadów Dahmera wchodzą pod skórę i nozdrza.
Jestem w kawałkach. Genialnie opowiedziana historia.
Oglądanie tego serialu jest bolesne. Patrzenie na rozwój choroby psychicznej tego chłopaka, niemoc i nieświadomość rodziców, bezradność otoczenia. I oczywiście ofiary. Opisy czuć wszystkimi zmysłami. Patrzenie na to boli i smuci. Ale warto.
Pierwsza połowa serialu zdominowana przez Evana Petersa jest lepsza, niż ta druga połowa (zaczynająca się już po retrospekcji), ale wciąż uważam, że jest to jeden z najlepiej wykonanych seriali na Netflixie, nie mówiąc, że ogólnie sprawdza się jako genialny portret psychologiczny psychopaty. Trudno się robi produkcje o...
więcejHistoria znana od lat, nie potrzebowała odświeżenia, a na pewno nie w tej formie. Postać Dahmera została ukazana w zbyt gładki sposób, zbyt "pociągający" dla młodszych odbiorców (gro odbiorców netflixa). Twórcy próbowali chyba doprowadzić do współczucia widza, w większym stopniu dla oprawcy niż ofiar. Ten serial to...
Naprawdę, czy tylko mi zaimponowała gra aktorska mamy Dahmera i jego ojca poza salą, chwilę po ogłoszeniu wyroku? Miałem wtedy bardzo rzadkie wrażenie jakbym oglądał prawdziwą kłótnie, bosko została nakręcona ta scena.
Dawno nie widziałam w serialu tak dobrych zwrotów akcji. Trzyma widza do końca w niepewności gdzie leży prawda.
Co za niewykorzystana szansa... Ten sezon miał potencjał, by stać się rzetelną, opartą na faktach rekonstrukcją historii Eda Geina, ale niestety jest to absolutnie zmarnowany potencjał.
Zamiast zająć się udokumentowaną prawdą i faktami, twórcy poszli na łatwiznę, serwując nam flaki z olejem. Cały sezon to w większości...
Historia Eda Geina jest najsłabsza z serii - tak uważam. Sezon 3 jest chaotyczny z powodu tego że Netflix chciał zrobić laurkę kanibalowi i nekrofilowi. I tak wplatał jakieś poboczne wątki kręcenia filmów które wzorowały się bardziej lub MNIEJ na Geinie (można było to zrobić w ostatnim odcinku). Dzięki Netflixowi...