Jeśli czwarty sezon ma być o Tedzie bundym to aż strach pomyśleć jak to zepsują.
Stawiam na Teda kryptogeja zabijającego z obrzydzeniem ponieważ nie akceptuje swojej orientacji xd
Netflix 3 sezonem pochował ten serial tak że prawdziwy Ed nie chciałby go wykopać nawet gdyby była to ostatnia mogiła na świecie…
Miałem właśnie napisać to samo, biedny zagubiony gej mordujący kobiety ponieważ nie chciał się pogodzić ze swoją orientacją, którą gdyby w pełni zaakceptował to byłby najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem. A tak przez normy społeczne w które musiał się wpisywać i które tłumiły w nim jego prawdziwe ja musiał się mścić na kobietach. Typowy lewacko gejflix próbujący wszystkim prać łby tą zrytą porpagandą.
Poprzednie dwa sezony super, a tu takie gówno w trzecim. Przez te wątki poboczne wszystko się ciągnie w nieskończoność. Do tego te zupełnie nic nie wnoszące sceny z nagim bohaterem - wiadomo, że reżyser ich gloryfikuje ale bez przesady, on nie miał ciała atlety.
Chłop pracował na farmie całe życie, nie nadużywał alkoholu, więc raczej fizycznie był całkiem sprawny, i sylwetkę miał pewnie nie najgorszą. Bardziej w filmach zabawne jest że każdy ma suuper zadbane uzębienie, nieważne czy biedny, czy bogaty.
Na samym końcu ostatniego odcinka jest napisane o kim będzie następny sezon - Lizzie Borden