siema. pomozcie mi zrozumiec co mial na mysli charli mowiac ze rayborn wybral jego a nie romana... do czego wybral i czemu roman chcial zeby to byl on ?
Chodzi o to, ze Charlie mial zająć miejsce tych od prania (Jacka Reesa i Rayborna). Tzn nabrudzili w papierach wspolnikowi (tego od baru którego rzekomo zabił) i czekali az Crews "zły glina" mu pomoze. Niestety mu nie pomógł. A Roman myslal ze ten wybierze jego (Rayborn)