No właśnie co o niej sądzicie, muszę przyznać że mi się spodobała,ma dziewczyna styl, jest otwarta w przeciwieństwie do Resse-przypomnijcie sobie jak się zwyczajnie przywitała z Charlim po oględzinach miejsca zbrodni(aż się zdziwił:D).
Musi się co prawda tak zachowywać przy takich ambicjach ale robi dobre wrażenie.
Pod niektórymi względami jest lepsza od Resse:D.
Dokładnie. Polubiłem tą bohaterkę. Reese czasami denerwowała tą swoją obcesowością i fochami a Jane jest bardzo naturalna i pozytywna. Jeśli chodzi zaś o samą przydatność to służby to Jane choć miała tylko chwilę by się wykazać spisała się na medal. Dobrze kombinowała i sumiennie wypełniała obowiązki.
Sama zaś czarnoskóra aktoreczka jest niczego sobie :)