Nie zwykłem kończyć wcześnie, dlatego i tym razem zacisnąłem zęby i spełniłem powinność wobec mojej krytycznej natury. Ciężko opisać słowami to, co dane było mi obejrzeć. Ten serial jest jak pluszowe zabawki uszyte na podstawie dziecięcych rysunków. Mam nadzieję, że zostaniemy przez twórców pozostawieni z dziesięcioma odcinkami.
PS: każdego kto ocenił ten serial na dziesięć (arcydzieło) odesłałbym na podstawowe badania: wzroku, słuchu oraz krwi (koniecznie próby wątrobowe, z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo nadużywania alkoholu). Jeżeli rutynowa kontrola niczego nie wykaże, pozostają jeszcze różnej maści terapeuci, którzy zbadają prawidłowość funkcjonowania procesów poznawczych.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Również nie rozumiem przyznawania temu serialowi 10 punktów i mówienia o nim, że jest inny jak wszystkie. Z początku dawał mu 2 i mnie wciąż pytali - dlaczego? Jak tak można? Po 6 odcinku serial mnie zainteresował i podwyższyłam ocenę, ale nie będę pytać ludzi jak oni mnie kiedyś dlaczego dają Pozostawionym 10 punktów. Skoro się im podoba to niech dają.
Uważam, że taka przepychanka słowna pomiędzy zwolennikami, a przeciwnikami serialu jest niepotrzebna i nic do dyskusji nie wnosi. Ale każdy może mieć swoje zdanie i je wyrażać.
"Serial nie jest przeznaczony dla przeciętnego Kowalskiego." Taki napis powinien się znalezc na polskie okładce wydania DVD.
m4ykel :3 wygrałeś, dziękuję. Pozostawieni to serial pełen mądrości, trudny, wręcz ciężki. Sądzę, że dla każdego znajdzie się jakiś punkt odniesienia, coś w czym każdy odnajdzie siebie. Tęsknota, nienawiść, zapomnienie, zazdrość, zdrada, pokusa, wiara, nadzieja. Jak dla mnie to coś nowego w światowej kinematografii, świetnie, że ktoś zdecydował się nakręcić ten serial. Nareszcie coś nie mówiącego o kosmitach, zombie, wampirach, grupie przyjaciół, lekarzach lub świecie w wyższych sferach.
Świetny zabieg z retardacją, stopniowe odkrywanie prawdy, bardzo ciekawe postacie i to uczucie, że cały czas dzieje się coś tak dziwnego, a odpowiedzi brak! Okej okej. Na pewno wielu z was wyszuka słabą grę aktorską, urwane wątki, wolną akcję itp. Jak dla mnie to nie są na tyle znaczące "minusy" by źle oceniać ten serial. Sam oceniam go bardzo bardzo dobrze!
Słaba gra aktorska? Jak dla mnie Justin Theroux zagrał świetnie! Popisała się też aktorka - debiutantka Margaret Qualley. Już nie wspomnę o Carrie Coon która w chociażby 6 odcinku zagrała rewelacyjnie...Wydaje mi się że po tym serialu zostaną bardziej docenieni.
Ten argument nie był mój, tylko jakiś ludzi, który gdzieś tam na forum wyczytałem. Wg mnie gra aktorska również jest świetna. Zakochałem się w roli Ann Dowd, wkurzała, ale robiła to na wysokim poziomie. Czekam na drugi sezon i na kolejną porcję gęsiej skórki!
A nie możesz zwyczajnie NIE OGLĄDAĆ 2 sezonu? Oszczędzisz sobie frustracji a innym swoich idiotycznych komentarzy, hmm?
na początku był nudnawy i czekałem kiedy się rozkręci i dopiero pod koniec sezonu nabrał troszkę tempa, niektóre zagadki zaczęto wyjaśniać, ale stopniowo, powoli i dano powód do czekania na kolejny sezon więc czekam z niecierpliwością, choć wiem że za wiele w drugim raczej się nie wyjaśni ...
serial potrafi wyciszyć widza, zmusić do refleksji, zastanowić się także nad naszym życiem , po co się tak spieszymy i czy przez ten pospiech nie tracimy ważniejszych rzeczy...dobre aktorstwo, refleksyjny klimat, genialna wręcz ścieżka dżwiękowa i depresyjny klimat świata bez happy endu i tego wszechobecnego luzu jak w innych serialach amerykańskich bo seriale europejskie sa troszkę inne i łatwo je odróżnić nie tylko po akcencie języku ale właśnie po tym czymś...
serial świetny poza kilkoma wątkami, scenami zupełnie niepotrzebnymi także ocena 9
Jak dla mnie też nic ciekawego w tym serialu nie ma. W zamyśle miał chyba skłaniać do przemyśleń i refleksji, ale niczego takiego nie doświadczyłam. Sam kontekst zniknięcia grupy ludzi niczego nie wniósł. Rozterki i problemy bohaterów równie dobrze mogły się odgrywać bez tego aspektu. Ponadto cały czas miałam wrażenie, że twórcy starają się go na siłę przeintelektualizować. Dla mnie nudny i bez głębszego sensu. Ostatni odcinek mógłby być drugim i ostatnim.