Paradoks Moraveca – odkrycie z dziedziny sztucznej inteligencji i robotyki, mówiące, że wbrew tradycyjnym przeświadczeniom, wysokopoziomowe rozumowanie wymaga niewielkiej mocy obliczeniowej, natomiast niskopoziomowa percepcja i zdolności motoryczne wymagają olbrzymiej mocy obliczeniowej. Sformułowali je w latach 80. XX wieku m.in. Hans Moravec, Rodney Brooks i Marvin Minsky. Moravec napisał: „Stosunkowo łatwo sprawić, żeby komputery przejawiały umiejętności dorosłego człowieka w testach na inteligencję albo w grze w warcaby, ale jest trudne albo wręcz niemożliwe zaprogramowanie im umiejętności rocznego dziecka w percepcji i mobilności.”[1].
Psycholog Steven Pinker określił to jako najważniejsze odkrycie, jakiego dokonano w dziedzinie sztucznej inteligencji. W swojej książce The Language Instinct napisał:
„
Główną lekcją, wyniesioną z trzydziestu pięciu lat badań nad SI jest to, że trudne problemy są łatwe, a łatwe problemy są trudne. Umysłowe zdolności czterolatka, które uważamy za oczywiste − rozpoznanie twarzy, podniesienie ołówka, przejście przez pokój – faktycznie rozwiązują jedne z najtrudniejszych inżynieryjnych problemów... Gdy pojawi się nowa generacja inteligentnych urządzeń, to analitycy giełdowi, inżynierowie i ławnicy sądowi mogą zostać zastąpieni maszynami. Ogrodnicy, recepcjoniści i kucharze są bezpieczni w najbliższych dekadach[2].
”
Marvin Minsky podkreśla, że najtrudniej zaprogramować te ludzkie umiejętności, które są nieświadome. Pisze: „Generalnie, najmniej jesteśmy świadomi tych rzeczy, które nasze umysły robią najlepiej.” i dodaje „Jesteśmy bardziej świadomi prostych procesów, które nie działają dobrze, niż złożonych procesów, które działają bezbłędnie.”[3].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Moraveca
Pozostawieni 1x01
/około 140 milionów dusz...
/I wasze wnioski /co do przyczyny ich zniknięcia,
/ich losu /i miejsca pobytu brzmią...
/parafrazując oczywiście... /"Nie wiem"?
JESTEŚMY ŻYWYM PRZYPOMNIENIEM
NIE PALIMY DLA PRZYJEMNOŚCI, PALIMY, ŻEBY OBWIESZCZAĆ NASZĄ WIARĘ
DZIEŃ BOHATERÓW
/Jestem naukowcem /i poproszono mnie o przejrzenie danych.
/O zidentyfikowanie wzorca, /który nie od razu był oczywisty,
/i odniesienie do podobnych wydarzeń, /jak paradoks kucharza
/czy Karuzela Brandenburska, /które były i wciąż są uznawane za cuda.
/- Dlaczego nie ma mnie na liście? /- To tylko statystyczna abstrakcja,
/bo według mnie cuda nie istnieją.
/- Cuda nie istnieją? /Chcę jechać.
/- Z naukowego punktu widzenia, nie. /- Proszę wybaczyć ton, doktorze,
/ale kim pan jest, /żeby mówić Amerykanom,
/że miliony matek, /ojców, synów i córek
/zniknęło nagle /i nie jest to cudem?
Hmmm... no oki, ale nadal nie widze zwiazku. Ufam ze nie trollujesz, i jakis sens w tym jest. Ale ja go niestety po tym co wrzuciles nie widze:) Wytlumacz prosze bardziej czytelnie.
Bzdury wypisujesz. zadnego sensu w tym nie ma. Zadnego.
Jednak okazales sie trollem
s01 e05 zaginione białe koszule oddal mu jego koszule? czy dal mu inne ze strachu? były jednak w sklepie ale nie było ich widać, musisz się postarać powiedziała mu znajoma w pralni, czemu zmienił przy kasie ekspedient język do pomocnika gdy mówił zeby ich poszukał, bo tamten nie znal angielskiego? może tak a może nie, i tez specjalnie nie wyglądało żeby szukał pomocnik tych koszul, ludzie zastanawiają sie gdzie sa ci co znineli ale co robią żeby ich znaleźć? a jesli ich znajda to skąd pewność ze to ci sami ludzie.
Czytales ostatnio Dicka?
Kombinujesz, nic tutaj sie nie laczy w jakas sensowna calosc. To co przytoczyles w piereszym poscie, i pozniejsze Twoje wpisy, maja sie nijak do serialu. A ta teoria ze tych ludzi nie widac...
Tak, poprostu nie widac... hmmm a juz w pierwszym odcinku, pierwszego sezonu masz wyraznie pokazane ze oni znikneli - nagle. Wozek z zakupami sam odjezdza bo juz go nikt nie trzyma, samochod uderza w drugi bo nikt juz nim nie kieruje... itd. Tak wlasnie stalo by sie gdyby ktos w pewnym momencie zniknal wykonujac jakas czynnosc. Gdyby stal sie niewidzialny nic takiego nie mialoby miejsca
Serial jest prosty. Ludzie znikneli i juz. Nie ma co tego roztrzasac. ( moze bedzie nam dane dowiedziec sie gdzie oni sie podziali w trzecim sezonie, moze... ) Tutaj chodzi o to jak sobie radza POZOSTAWIENI.
Agresję? To raczej żart, stąd odpowiedni emotikon. Ponadto jestem kobietą, nie mężczyzną.