A czytałeś może książkę?

Książki nie czytałem, przecież miała premierę bodajże kilka dni temu z tego co wiem. Czy mam zamiar przeczytać? Nie wiem, zobaczę czy serial pozostawi u mnie pewien niedosyt. Jeśli tak się stanie, to bez żadnych skrupułów pójdę do księgarni i ją kupię. Na razie mam zamiar bawić się serialem ;)

Nie widziałem - czyli książka jeszcze pachnie drukarnią ;)

Pachnie jak świeże bułeczki

Ciekawe czy również będzie się tak sprzedawać - czy nie trafi na półkę z czerstwym pieczywem.

Dobre pieczywo zawsze się sprzedaje ;)

Ale nie mów ,że wolisz " odświeżane " niż świeżo pieczone ;))

A ten serial wygląda na coś świeżego - zobaczymy co z tego wyjdzie.

Nie czytałem książki, ale nie sądzę aby próbowali wyjaśnić co się stało z tymi ludźmi, Serial rewelacja

Tak nawiasem mówiąc ten serial nie został wyprodukowany przez HBO. Stacja tylko wykupiła sobie prawo do emitowania go na swojej stacji.
BTW, dla mnie kompletna nuda i brak napięcia. Praktycznie nic się nie dzieje (jeżeli dzianiem się można nazwać melanż, manifestację i nieudolna próbę odbicia żony). Zresztą twórcy w ogóle nie zachęcili widzów do dalszego oglądania. Ani w tym elementów zaskoczenia, ani czegoś kuriozalnego. Swoją drogą, jeśli cała ta melancholia okaże się być fabułą serialu i trwać przez cały sezon, to z pełną premedytacją dam 1.

A tak, rzeczywiście, to Warner Bros stoi za produkcją. Mój błąd ;) A serialowi warto dać szansę. Może jeszcze zmienisz zdanie

Na mnie również trailer zrobił dobre wrażenie i już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka, chociaż rozważam też odczekanie i obejrzenie później kilku na raz ;) Czuję, że serial wciągnie. Osobiście nie widzę w nim zbytniej ckliwości ani melancholii, jak wiele osób pisze. Myślę, że zostało poruszonych wiele ciekawych, nawet tajemniczych wątków, z których da się wiele wyciągnąć. Ciekawe, w jaką pójdzie to stronę! Póki co mamy uproszczone studium ludzkich zachowań wobec zjawiska, którego nie potrafią wyjaśnić i wobec straty bliskich osób. Jest i pewne misterium w WP oraz zapowiedź chaosu w ostatniej scenie pilota. Ciekawa mikstura, będzie zacnie :)

He he -też lubię sobie " skosić " kilka odcinków na raz, albo cały serial w kilka dni - nie trzeba pamietać co było wcześniej ;)