Żebyś się pytał i zakładał kolejne wątki, pomimo tego że w 15 innych już trwa dyskusja w tym temacie.
Nie mam czasu przeglądać ponad 230 tematów, a w czołówce nie widziałem - proste?
Choćby dla kasy. Może dla wyjaśnienia kilku spraw (wizje, sny policjanta). Mogli by np. pokazać bohaterów żyjących czy choćby starających się żyć normalnie po tym, co się wydarzyło. Nora znalazła dziecko czyli nowy początek. Mam nadzieję, że nie będzie ciągnięcia wątków na siłę.
Oj można, ale wątpię by był sezon 3, bo widzów serialowi z tego co wiem nie przybywa.
Można i takie zadać pytanie ;) ... zakończenie sezonu jest spójne, zazębiły się wątki, dobre retrospekcje i końcówka optymistyczna, więc tak już się mogło zakończyć, jednakowoż ja chcę więcej, to jeden z ciekawszych seriali jakie ostatnio oglądałam :)
Dokładnie jak mówisz - wszystko się wyjaśniło, serial " zrobiony " inaczej, ciekawie - 1 odcinek podany jako 9 żeby zbudować tą pewną aurę tajemniczości " o co kaman " :) . Drugi już chyba siłą rzeczy będzie mniej intrygujący - wyjdzie " zwykła " obyczajówka.
Wolałbym aby hbo " pociągnęło " jakiś sezon " Rzymu " - oglądałaś?
A ja czekam z niecierpliwością na 2 sezon Detektywa. Pierwszy był niesamowity, a główny bohater przeszedł wszelkie oczekiwania, był genialny.
Ja też - klimat był niesamowity - skosiłem cały serial w trzy dni z ond ( jeszcze miałem hbo, :( )
A oglądałaś może " Banshee " - inny rodzaj, ale mnie oglądało się dobrze.
Też nie wiem po co. Obejrzałem cały sezon w 2 dni, ostatnie 3 odcinki przemęczyłem totalne tylko po to, żeby nie tracić kolejnego dnia z serialem. Wszyscy zachwycają się nad metafizycznością serialu i tym podobnym, a tak naprawdę to nie żadne sf tylko serial o religii. I to dosłownie. Co więcej - miałem ochotę spalić i zakatrupić tych z sety już w 2 odcinku i dziwę się, ze mieszkańcy czekali aż 3 lata, żeby to zrobić.
Zero emocji, zero napięcia, a ostatnie 2 odcinki jakby nakręcone na siłę. Dla równej ilości 10 odcinków. Beznadzieja.
Po zapowiedziach też liczyłem na większą porcję sf.
Nie no " zabieg " z 9 odcinkiem był niezły - gdyby był wyemitowany jako pierwszy to byłoby chyba jeszcze gorzej dla serialu.
No tak, ale ten odcinek wnosi tylko jedno - to, ze zona szeryfa straiła nienarodzone dziecko - musieli nakręcić cały odcinek, żeby widz się o tym dowiedział?
Tu się nie zgodzę. Wg mnie 9 odcinek był najlepszy ze wszystkich, bo nie wnosił do fabuły żadnych dziwactw i pokazywał bohaterów jako zwykłych ludzi w normalnym życiu z ich zaletami, wadami, żądzami, pragnieniami. Odcinek tłumaczył wiele - nie tylko o nienarodzonym dziecku. Pokazywał relacje między bohaterami (np. Kevina zmęczonego rodziną, pragnącego odskoczni a nawet wolności), pokazywał w jakiej dobrej komitywie żyli mieszkańcy miasteczka (urodziny ojca Kevina) i kim byli przed pozostawieniem ich przez bliskich. Nasuwał też na myśl wyraźny wniosek, że ci, którzy odeszli byli w jakiś sposób ciężarem dla innych.
Dokładnie - ci co pozostali mieli w pewnym momencie dosyć swoich najbliższych.... no i doczekali się tego.
To takie " ala ostrzeżenie " - obyś nie wypowiedział albo pomyślał w złą godzinę.
A, i jeszcze, co ważne - w 9 odcinku nie było irytujących białych. I od razu oglądało się lepiej, bo ich teorie na temat życia po zniknięciu, przymusu pamiętania o tym, co się wydarzyło i potrzebie poniesienia takiej śmierci, by inni to pamiętali były nie do zniesienia jak dla mnie.
Białych dręczyły wyrzuty sumienia, dlatego chyba chcieli otworzyć " białą kartę " w swoim życiu. Przecież żona szeryfa też nie miała za szczęśliwej miny wiedząc o dziecku. I w pierwszej chwili pewnie pomyślała że byłoby lepiej gdyby go nie było.
odpowiem hurtowo:
tak, łatwiej się oglądało, bo nie było białych... z drugiej strony serial bez białych nie miałby racji buty bo to serial o tematyce religijnej nie s-f;
nadal nie przekonaliście mnie do tego, że ten odcinek był tak bardzo potrzebny;
powiem wam szczerze - ja naprawdę liczyłem na zupełnie coś innego, sięgnąłem go za sprawą reklam HBO:(
A ja nie do końca jestem przekonana, ze to serial o tematyce religijnej. Myślę, że to serial w dużej mierze obyczajowy pokazujący na pewnych przykładach to, czego ludzie chwytają się, by zachować zdrowy rozsądek, kiedy zdarzy się w ich życiu coś strasznego. Jedną z takich sytuacji jest tworzenie sekt, próby nawracania ludzi do Boga (postać księdza). Ale to tylko pewna perspektywa tego serialu. Moim zdaniem wcale nie przesądza o jego preferencji w stronę religii.
Dla mnie był to serial o ludzkich uczuciach, problemach i sposobach radzenia sobie z nimi.
No i trochę " przesłania " na koniec.
Wolałbys latających aniołów lub diabelkow ? Moze naciągana historie zniknięcia ludzi ? Uwielbiasz fantastykę nie ? No cóż jak to dzieci :)
Tak, myślała o pozbyciu się dziecka i nie była pewnie szczęśliwa kiedy się o nim dowiedziała, ale te uczucia są ściśle powiązane z jej mężem Kevinem. On przecież nawet nie chciał psa. Pewnie kobieta robiła wszystko, by scalić rozlatującą się rodzinę, a on miał w głowie tylko pragnienie wolności. Więc kiedy nie chciał psa, musiała pomyśleć, że dziecko będzie tym bardziej problemem i wzięła cały "problem" i decyzję na siebie.
Unibet_78 chyba za bardzo zasugerował się reklamami HBO. Bardzo chciał zobaczyć coś s-f, a że tak się nie stało pozostał z rozczarowaniem.
Nie widziałam żadnych reklam ani zwiastunów więc rozpoczynając oglądanie Pozostawionych miałam tylko jedno życzenie - oby to był ciekawy serial. Jeśli już na coś liczyłam, to akurat przeciwnie - że będzie tam jak najmniej s-f.
Z początku wiadomo - oglądając męczyłam się niemiłosiernie, potem było już ok.
Cenię sobie produkcje HBO. Mięli wiele świetnych seriali (Rodzina Soprano, Detektyw, Sex w wielkim mieście). Pozostawieni pojawili się bodajże zaraz po Detektywie więc po prostu zaczęłam oglądać.
Ta poprzednia produkcja to polski serial. Jestem dość sceptycznie nastawiona do polskich seriali. Może to przez to, że TV zalana jest polskim chłamem typu Klan i takie telenowelki.
Może nie będzie tak źle. Choć za polskimi serialmi też zbytnio nie przepadam. Ostani obejrzany w całości to chyba Ekstradycja - wiesz, że musiałem sprawdzić Kondrata, bo zapomniałem tytułu ;))
Nie oglądam, ale natykam się ostatnio w necie na reklamy tego serialu więc daj znać jak zaczniesz ogladać jak wrażenia.
Miałem dziś zerknąć na jakiś odcinek,ale jakoś nie mam siły ;)
ale jak zacznę to dam Ci znać :)