Chciałem napisać tylko tyle, że to najlepszy odcinek w historii telewizji. Dziękuję
Co w nim takiego najlepszego? Były dla mnie lepsze w pierwszym sezonie, chociażby z pożarem.
Właśnie go oglądam i szczerze mówiąc, już tylko odliczam minuty do jego końca. Sam koncept odcinka dobry, doceniam, ale zamiast posuwać akcję, dotkliwie ją rozciąga. Dziękuję.