To nie jest serial sezonowy. To potężne narzędzie które potrafi otworzyć oczy i namieszać ludziom w głowach. Serial obejrzałem ponad 4 lata temu (5 sezonów w miesiąc) Wszystko inne wydaje się być przy tym naiwne i słabe.

Gra o Tron, Dexter, Breaking Bad, Kompania Braci, House, Boardwalk Empire, House of Cards.... to świetne seriale, ale stwierdzam, że nawet genialna Gra o Tron nie zbliżyła się do The Wire na kilometr.

No to tylko zostałem utwierdzony w postanowieniu,że w oczekiwaniu na drugą serię revenge i trzecią gry.. łyknę tą pozycję bo faktycznie same dobre opinie o tym serialu słyszałem i nieliczne złe ale to margines.

Są seriale i jest The Wire.
Inne seriale, nawet te najwyższych lotów jak Soprano, Deadwood, Rzym, Breaking Bad, Mad Men, dostarczają czystej rozrywki. Po zakończeniu serialu pamiętasz wszystkie emocjonalne i zabawne chwile i to wszystko.
Po The Wire wiesz jak funkcjonuje miasto/metropolia. Seirla ukazuje mechanizmy i zależności, które zapewniam są aktualne także w polskich większych Miastach. Dokładnie tak to działa. Poza tym są świetne wątki kryminalne

Nie mieszalbym w to polskich miast. To sa po prostu inne realia. Ameryka ma swoja specyfike spoleczna, kulturowa, historyczna. Polska to inny swiat. Oczywiscie u nas tez dzieje sie duzo interesujacych rzeczy na linii polityka-biznes-przestepczosc-media, ale niestety nie mamy w Polsce ani jednego zdolnego scenarzysty, ktory przygotowalby grunt pod dobry serial na ten temat.
W USA jest inaczej. Tam od zdolnych i kreatywnych ludzi az sie roi. To kraj, ktory tych, ktorzy sie wybijaja wyluskuje z tlumu i nagradza za ich talent. W Polsce, gdzie wladze nad duszami i mentalnoscia przejeli ludzie ze wsi, jesli ktos sie wybija ponad przecietnosc to jest ciagniety za nogi w dol. Indywidualizm jest tepiony przez ludnosc robotniczo-chlopska, ktora urosla w sile, gdy nasza inteligencja, mieszczanstwo i Zydzi zostali zdziesiatkowani zas PRL lud robotniczo-chlopski faworyzowal. Dlatego odstajemy w Europie i biorac pod uwage proporcje, liczbe ludnosci to mamy najmarniejsze osiagniecia w kulturze, nauce, sporcie sposrod niemal wszystkich narodow europejskich. Z Hiszpanami (porownywalna liczba ludnosci) w ogole nie mozemy sie rownac.

Zgoda, że nie ma porównania samych miast i społeczności. Ale mechanizmy - jak najbardziej. Popatrz jak manipuluja statystykami w policji w the Wire. potem obejrzyj "wiadomości" czy "fakty". Popatrz w 4 sezonie jak działa gazeta. Zapewniam, że np. w samorzadach jest ścisła więź dziennikarze-politycy, co ma nie byc eksponowanie - nie będzie, co ma byc - bedzie. Postac burmistrza - jak wpadł w siec zależności i spełniania zachcianek grup interesu. tak to niestety wygląda. naprawdę merytorycznych decyzji nie ma. To tylko nic nie widzaca tłuszcza głowi sie nad tym "jak byc powinno". Polityków to nie obchodzi jak byc powinno. Dlatego jest jak jest.

Powiem tak - nie ogląda się tego z taką przyjemnością jak "Dextera" czy "Grę o Tron", ale jest realistyczny i naprawdę do niczego nie można się przyczepić w stylu 'jak to możliwe, że...".

Właśnie skończyłem oglądać. Wrażenia niesamowite. W stu procentach zgadzam się z przedmówcami. Tu nie ma pytania czy warto, to trzeba zobaczyć. W trakcie oglądania człowiek czuje się jakby tam żył, mieszkał. Przeżywasz radość i tragedię głównych bohaterów. Nie ma tu bohaterów białych, czystych i nieskalanych. Nie ma złoczyńców totalnie złych. Postaci są wielowymiarowe, każdy ma swoje życie, rozterki - czasem postępuje właściwie czasem nie. POLECAM

Tydzień temu obejrzałem pierwszy odcinek i hmm dokończyłem kanapkę i poszedłem spać w sumie nie jakiś zjawiskowy ot serial o gangach.Ale... tydzień minął przetrawiłem kanapkę i ten pierwszy odcinek i stwierdzam, że na pewno go obejrzę dzisiaj zaczynam i jak mi dziecko pozwoli :) 2 dziennie obejrzę. Musiałem przespać się i coś mnie nakręciło, nie sądzę żebym się zawiódł. Szkoda tylko, że nigdzie nie ma 16:9 tylko 4:3 ale to tak na marginesie. Jak skończę pierwszą serię napiszę co wyniosłem z tego serialu.

Napisz koniecznie. Jeżeli odcinek czy dwa Ci nie podejdą nie przerywaj oglądania. Gdzieś tak chyba w połowie drugiego sezonu miałem przerwę, ale później nie mogłem się oderwać. Jeszcze raz polecam - nie zawiedziesz się

krotko - warto

Serial jest rewelacyjny. Po pierwszym sezonie bylem w szoku, drugi mnie powalil na kolana. Z tym, ze z wymienionymi przez Ciebie serialami nie ma nic wspolnego. Jest bardzo realistyczny, nie ma czarno-bialych plaskich postaci i nie skupia sie na efektownych scenkach rodem z filmow sensacyjnych. Dialogi sa fenomenalne. Scenarzysci to pierwsza liga. Momentami ten serial jest dla mnie zbyt inteligentny. Po obejrzeniu satysfakcje ma sie ogromna, bo nie ogladalo sie jakiegos gowna dla mlodziezy, tylko mocna historie z postaciami z krwi i kosci.

Dokładnie, 2 sezon kończę powoli i piorunujące wrażenia na mnie robi.

Nie warto, bo potem ciężko znaleźć jakąś pozycję żeby człowiek nie czuł się rozczarowany po obejrzeniu kilku odcinków :-)

obejrzałem dopiero 4 odc i na razie przerwałem przede wszystkim z braku czasu ale też na razie mnie nie porwał. Niby jest akcja a jej nie ma, ciężko mi powiedzieć co mi nie leży w tym serialu ale znając siebie dokończę pierwszy sezon i wtedy zdecyduje.

Miałem identycznie- przez pierwsze odcinki ciężko mi było przebrnąć. Ale w pewnym momencie wciągnąłem się maksymalnie, na tyle, że po obejrzeniu całości jestem pewien, że obok Sopranos jest to najlepszy serial jaki oglądałem, a trochę ich widziałem.

15 tysięcy pustostanów w Baltimore, nie odzwierciedli pustki w moim życiu po skończeniu oglądania tego serialu.

piękne słowa

właśnie skończyłem ostatni sezon. to najlepszy serial jaki oglądałem w życiu. shieeeeeeeeeet

:-) serial genialny. Macie rację ciężko będzie znaleźć coś chociaż w części tak dobrego jak "The Wire".

Szczerze powiem,że po szóstym odcinku (jestem przy 9), uzależniłem się od tego serialu tak jak mieszkańcy Baltimore od narkotyków a Bunk od wódy :) tylko mój nałóg jest zdrowy i na moje nieszczęście będzie trwał zbyt krótko :), mam mnóstwo pytań i narazie żadnej odpowiedzi ale może to i dobrze bo wtedy zostanie no właśnie co ? NIC.

Mieliście rację warto było.

Skończyłeś już całość?

No i co, obejrzałeś? Bo tak czekamy w napięciu co napiszesz...

To jest najlepszy serial wrzechczasów

http://www.tvn24.pl/nikt-nie-chcial-go-ogladac-teraz-zostal-najlepszym-serialem- wszech-czasow,337664,s.html