Wszyscy piszą, że serial jest najlepszy best of the best i przekonują, że po piątym odcinku przekonam się i zmienię zdanie. No to siup, obejrzałem 5 odcinków i... dupa, chłamiszcze jakich mało. Jest ktoś, kto by mnie przekonał, że warto oglądać dalej? Z beznadziejnymi napisami? Przekonajcie mnie. Jak na razie daję 3, Oglądałem wszystko co się rusza, Sons of Anarchy, The Shield, Oz-a, były OK, ale ten serial mimo moich najszczerszych chęci mnie nie przekonał. Mam się katować?
Katuj, a uwierz mi nie pożałujesz. Obecnie skonczyłem 3 sezon i jest zachwycony tym serialem. Wytrzymaj jeszcze troche. Poznasz troche fabuły, bohaterów no i przede wszystkim łykniesz ten klimat Baltimore, wsiąkniesz na dobre.
to zacznij oglądać od 2 sezonu. ja tak zrobiłem i nie żałowałem. akcja toczy sie wokół Polaków pracujacych w porcie. a potem juz jest coraz lepiej. 3 sezon to można łyknąć na raz :)
Piotr, napisy do 3 odcinków the wire były pierwszymi, które w ogóle zrobiłem. Żenua okrutna, ale niedawno poprawiłem
je, więc poszukaj w znanym serwisie pana S. Co do samego serialu, to jak do Ciebie nie przemówiły zachwyty tutaj i
pierwsze 5 odcinków, to lepiej sobie daruj. Choć i dla mnie to najlepszy serial ever, to wiem też dobrze, że jak coś nie
"żre", to nie ma takiej mocy, by ktoś mnie do choćby najlepszego serialu świata namówił. A tak w ogóle, to pozdrawiam!
Hej, dam sobie radę bez napisów, choć z nimi większy komfort. Może w chwili nieróbstwa się zmuszę, bo zachęt nie brakuje. Thx.
Polecam jednak zmusić się do oglądnięcia min 6-7 odcinków, przy obecnych chłamie serialowym jakim nam serwują, ciężko przestawić się na coś tak genialnego jak wire.
Tam trzeba delektować się kazdą sceną, każda postać jest niezwykle wyrazista, scenariusz to istny majstersztyk.
Osobiście po 1 sezonie również niebyłem tym serialem zachwycony, ale następne sezony to miazgunia;)
Piotr wez sie troche ogarnij, to TYLKO 5 godzin wiecej ogladania rozpatrujac to w twoim przypadku, bo w moim bylo odwrotnie (5 godzin czystej przyjemnosci). Skonczysz 1szy sezon i wtedy ocenisz, nie mow, ze nie stac cie nawet na tyle:P. Gwarantuje ci, ze nie pozalujesz.
Musze jednak przyznac, ze serial rozkreca sie powoli, dlatego troche zniecheca na poczatku, ale naprawde warto!! Takze jak skonczysz 5ty sezon to mozesz mi napisac wielkie THX haha.
Bez napisow raczej ciezko go ogladac. Nie wiem czemu mowisz, ze sa one beznadziejne. Serial skonczylem niedawno i mialem troche zabawy z ich przesuwaniem w niektorych odcinkach, ale tlumaczenie jest w porzadku. Wszystkie napisy pobieralem przez napiprojekt.
Przede wszystkim co ten serial ze sobą niesie? dlaczego jest wyjątkowy? ano dlatego, że jak żaden inny serial typu 'shields' nie jest po prostu pustą opowiastką o policjantach, którzy skupieni są na łapaniu przestępców, a wszystko inne nie ma znaczenia. W 'the wire' w świetny sposób ukazany jest system. Pokazuje nam, że praca w wymiarze sprawiedliwości często uzależniona jest od statystyk, od takich 'widzimisiów' przełożonych. Gdy mamy wysoki procent przestępczości, to musimy w jakiś sposób go obniżyć, albo fałszujemy statystyki, albo robimy spektakularne zatrzymania osób mało znaczących w narkotykowym biznesie np :) świetnie ukazane są również relacje między ludźmi, a bohaterowie skonstruowani są w taki sposób, że ciężko jest ci powiedzieć, że Avon Barksdale czy Stringer Bell mimo tego, że grają tam czarne charaktery, będą przez ciebie nielubiani, a jeśli zawsze w filmie stoisz po stronie zła to i tak będziesz darzył sympatią takiego McNaulty'ego chociażby.
pozdrawiam
"The Shield" też jest w Polsce bardzo niedoceniane! I toteż serial, który docenić można dopiero z czasem, a najbardziej docenia się go w ostatnim sezonie. To nie jest poziom "The Wire", ale nadal jest w gronie kilku absolutnie najlepszych seriali o gliniarzach.
Zdecydowanie polecam, to wyjątkowo dobry serial. Początek nieco odstręcza co wrażliwsze osoby, też musiano mnie przekonać do obejrzenia drugiego odcinka, potem się już docenia.
Pozdrawiam wszystkich
Rozumiem autora tematu. Poddałem się na 4 odcinku. Może kiedyś jeszcze dam mu szansę. A "The Shield" to klasa sama w sobie.
Ja też tak mówiłem :) i też tak nisko oceniałem serial po 5 odcinkach :) wątpię w to czy istnieją jakieś przekonywujące słowa, po prostu jak się będziesz nudził to włącz kolejny odcinek. Ja tak robiłem, a po pewnym czasie przekładałem wszystkie inne zajęcia by tylko obejrzeć kolejny odcinek.
jak dla mnie też nuda. Obejrzałem gdzieś 25 minut pierwszego odcinka , a po 10 min wlasciwie juz tylko go sluchaem czytajac jednoczesnie opinie na filmwebie. Cóż nie sądzę bym zobaczył w nim coś czego już nie widziałem. Nie wiem, może to brak głównej postaci, albo temat, ale ja od czasów sopranos wole ogladac filmy o 'bandziorach'
Boze odpuszczac sobie ten serial po 25m 1 odicnka O_O
ogorkozo pozdo z forum pe!