Prawo ulicy

The Wire
2002 - 2008
8,5 41 tys. ocen
8,5 10 1 40745
9,4 29 krytyków
Prawo ulicy
powrót do forum serialu Prawo ulicy

Zaczynam oglądać pierwszy sezon (z naciskiem na zaczynam), ale na razie chemii nie ma. Na
razie za bardzo przypomina "Law &Order". Czy serial zacznie wciągać? Kiedy? Dodam, że
jestem fanką seriali i łatwo daję się wciągnąć :)

ocenił(a) serial na 10
mroovku

Moim zdaniem w ogole I sezon jest akurat najgorszym ze wszystkich. Prawdziwa akcja zaczyna sie dopiero gdzies w 6 odcinku. W ogole ten serial ma to do siebie, że z kazdym sezonem jest lepszy i w kazdym sezonie ma cos zupelnie nowego do zaoferowania. Radzę sie nie zniechęcać, ja w dopiero pod koniec II sezonu wsiąknąłem na dobre. Nie przemęczaj sie dawkuj spokojnie ; )

Bronson__AK_47

Ok. Oglądam dalej. Ale jeśli chodzi o spokojne dawkowanie, to raczej nie dam rady- łatwo popadam w uzależnienie :)

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 9
mroovku

1 sezon ciężko przeboleć, 2 jeszcze ciężej, nie zamierzam kłamać... 3 sezon to ten, w którym zdajesz sobie sprawę z tego że potrzebowałeś obejrzeć tamte dwa kiczowate dla zrozumienia fabuły i akcji, której teraz stajesz się świadkiem i która powoli robi się coraz lepsza. Po 4 sezonie już wiesz że to niezwykle dobry serial i bardzo chcesz obejrzeć 5 sezon.

mroovku

W przeciwienstwie do przedmowcow uwazam 2 sezon za bardzo dorby i do teraz nie moge przebolec, ze niektore watki nie zostaly rozwiazane. Sam zaczalem ogladac serial przez pomylke, pomylilem z the shield, ktory mialem zamiar zaczac ogladac :P Nie mialem akurat nic innego, nie ukrywam serial jest nudny na poczatku i w zasadzie do konca oglada sie go zmudnie, tak jak zmudne sa sledztwa. Ma jednak w sobie cos takiego, ze niebywale wciaga i czlowiek czuje sie jak czesc ekipy. I nawet po kiepski odcinku jest parcie na nastepny, takze warto, produkcja w zupelnie innym stylu niz obecne, mimo to naprawde mocna i dajaca do myslenia, zwlaszcza jesli chodzi o problem narkomanii i braku perspektyw w sllumsach i gettach. Przed serialem podchodzilem do tego calego gangsterskiego stylu i gadkami w stylu czarni nie maja perspektyw, musza byc bandziorami jak chca cos osiagnac, a serial troche otworzyl mi oczy, troche po nim poczytalem (polecam wywiady z tworca serialu, bardzo lebski gosc, napisal tez pare ksiazek) i rzeczywiscie problem lezy w toksycznym srodowisku-narkotyki to przede wszystkim olbrzymi problem spoleczny, bo dilujacy sa w zasadzie takimi samymi ofiarami systemu jak bioracy.