Nie no, gość jest w mieszkaniu, by za chwile być przed domem ofiary i to przed nią, do tego z pogryzioną nogą.. to jest jakieś nieporozumienie. Mnogość wątków z dupy. Nie polecam
Policja mu rekwiruje cały sprzęt, robiąc najazd na kwaterę. Kilka godzin później on ze swojego laptopa pisze do dziennikarza.