Już po trzech odcinkach można stwierdzić, że serial bije na głowę wszystkie netfliksowskie gnioty, jak "Morderczynie", "Krucjata", czy "Kolory zła: Czerwień." Ciekawa fabuła, zwroty akcji, dopasowana muzyka, ciekawe dialogi, świetne aktorstwo z wyrazistymi bohaterami.
Najsłabsze ogniwo to jak zwykle postacie kobiece...
Rozjaśni ktoś sceny przed domem? Powody aresztowania? Sympatię jego dowódcy (czy kto to był - Olbrychski)? Na moje to bezimienny bohater był wojskowym. Niestety za co został skazany na pobyt w więzieniu nie wiem. Rozumiem, że uciekł z więzienia, chciał ze sobą skończyć ale zaangażował się w pomoc Prostemu....
Firmy marketingowe i wolni strzelcy na usługach producentów już działają. Uwaga na konta założone wczoraj, które oceniły serial 10/10. Zgłaszajcie, piętnujcie, pociskajcie twórcom w mediach społecznościowych. Oni nie mają skrupułów, więc dlaczego my mamy mieć?
ale gniot.
Widziałem już 3 odc. pod koniec odcinka wpada Maciek z Jerzym z Klanu i ładują na dziurę lamę gangusa Musiała a Damięcki zaczyna płakać bo Maciek zaczyna iść w jego kierunku...NAPISY
samotny żołnierz rozwala wszystkich gangusow trzęsących miasteczkiem. Niczym Reacher, tylko z drewnianymi dialogami, słabym scenariuszem i drewnianym głównym bohaterem. Zadziwiające, że od kiedy Damięcki przypakował jest uznawany za wręcz odkrycie, a przecież tutaj gra drewno jedną miną. Polacy próbują na siłę kręcić...
więcej