Sama obsada tego serialu, zniechęca mnie do obejrzenia choćby jednego odcinka. Powiedzcie mi, czy warto?
Szukałem czegoś w zastępstwie dla "Linii Życia", której emisje anulowano niespełna miesiąc temu. Jestem jednak całkowicie przekonany o tym, iż żaden z polskich serialii, nie jest w stanie dorównać "Lini Życia" w ani jednej kwestii.
Nie znam tego serialu, tzn. slyszalam o nim, ale nie ogladalam. Mysle jednak, ze te dwa seriale troche sie od siebie roznia. ''Linia zycia'' jest chyba bardziej obyczajowa, a ''Przepis na zycie'' - komediowy. Musisz sam\a sie o tym przekonac. Moim zdaniem ''Przepis...'' jest bardzo dobry, tylko ostatnio spada troche ''na psy''.
Oglądałam pare odcinków "Linii życia" i ten serial nie zrobił na mnie wrażenia. "M jak miłość", "Barwy szczęścia", "Pierwsza miłość", a także "Linia życia", wszystkie wymienione przeze mnie seriale zrobione są na "jedne kopyto". Mają kochanków, rozwodzą się itd,całe historie są przedstawione w mało interesujący sposób, więc nie dziwi mnie, że "Linia życia" została tak szybko zdjęta z anteny.
Jeśli chodzi o "Przepis na życie", to jak na polskie warunki serial jest świetny, dużo zawdzięcza bardzo dobrym aktorom: Adamczyk, Ostaszewska, Szyc i Olszówka. Poza tym serial ma zabarwienie komediowe i jest wart polecenia.
A ja myslę, że 'Przepis na życie' (który ja uwielbiam) może jednak nie trafic w Twój gust - Linia życia jest serialem o innej specyfice, tak jak ktoś powiedział bardziej obyczajowa, może uznasz ją za bardziej życiowy serial. Ja akurat Linii życia nie znoszę, próbwałam oglądac ale za kazdym razem nie mogłam dotrwac do końca. A 'Przepis..' jest humorystyczny, odrobinę 'wymuskany', niekoniecznie już taki totalnie zyciowy.
Ten serial warto obejrzeć tylko ze względu na postaci M. Ostaszewskiej i P. Adamczyka
No cóż, może zdobędę się na obejrzenia jednego odcinka i sam ocenie czy "Przepis na życie" wpasuje się w mój gust. Dzięki za pomocne opinie.