nudny, ja się bardzo nim rozczarowałam; kiepskie zakończenie jak na sezon, który nie miał mieć kontynuacji, cały czas myślałam, że zapowiedzi o wyjeździe Jerzego okażą się zwykłą plotką :/
Myślałam, że jednak uda się im skontaktować z Jerzym... I szkoda, że nie pokazali porodówki, mogłoby być zabawnie. Świetnie, że będzie 2 sezon :)
serial jest sympatyczny i przyjemnie się go ogląda, niemniej muszę stwierdzić, że przez te 13 odcinków średnio udało im się 'zgrać' Ankę z Jerzym, jak dla mnie - między nimi w ogóle nie ma chemii, a to ich 'zakochanie' jakoś mnie nie przekonuje (zwłaszcza to 'nagłe' zakochanie), ale może to tylko ja tak mam :) zobaczymy, może w 2 sezonie będzie lepiej
też jestem rozczarowana takim zakończeniem, odcinek był nudny, żadnej akcji; mogła go gonić za taksówką albo coś ;d a potem zza szyby patrzeć na lotnisku jak idzie do samolotu, trochę dramatyzmu by było ;d
Odcinek totalnie rozczarowujący. Po pierwsze paranoiczna sytuacja z telefonem- Anka nie może dodzwonić się do Jerzego, on nic nie mówi jej o wyjeździe, w końcu ona gubi telefon i on nie może dodzwonić się do niej - jak pech to pech...Po drugie odcinek w połowie składa się ze scen, w których główna bohaterka gania po mieście i szuka Jerzego, więc jest monotonny i nudny. Po trzecie ta sytuacja z Maćkiem jest taka pokręcona, jednocześnie chcieli go przedstawić jako gbura skupionego na sobie w poprzednich odcinkach, aby Anka wybrała Jerzego, a w 13 odc. jest wykreowany na wrażliwego faceta, który rozumie, że zakochała się w innym i będzie na nią czekał. Pozytywy- pierwsza scena odcinka, dialogi Mani i Zośki, podkład muzyczny
Nie podobał mi się. Nie lubię takich "perypetii" to naciągane. Gubienie telefonów itd. wkurza mnie coś takiego.
Nie ma być kontynuacji? No błagam, co to za zakończenie? Do niczego.
Ten ostatni odcinek w 100% mnie rozczarowal
kontynuacja będzie, podobno już drugi sezon jest, ale emitowany będzie jesienią ;)
Sam już nie wiem, czy końcówka pierwszej serii tak na prawdę była udana. Z jednej strony to było bardzo duże zaskoczenie nie widząc pocałunku głównych bohaterów, na który wszyscy czekali od pierwszego odcinka. A z drugiej strony, może to jest złamanie stereotypów polskich, tvn-owskich seriali w których każda seria kończyła się wyjaśnieniem całej fabuły i miłosnymi doznaniami... Wydaje mi się, że niezakończone wątki mogą zachęcić do dalszego oglądania i bardzo wielka liczba widzów usiądzie we wrześniu przed telewizorami czekając na akty miłosne Anki i Jerzego.
Będzie że się czepiam ale końcówka to taka do końca ok nie była. Scenarzysta tworząc musi mieć świadomość, że serial może paść po pierwszym sezonie. W związku z powyższym akurat w tym wypadku czuję pewien niedosyt. Gdyby w perspektywie nie było sezonu nr II to takie zakończenie całkowicie do niczego jest . Wszystko zostało ucięte i wątpliwym pocieszeniem jest, że niektórzy zdołali wyartykułować sowje uczucia względem innych ;)
Mi się podobało, i zakończenie było takie że można pociągnac dalej serial :) Moze to lepiej ze anka sie nie skontaktowala z Jerzym, bo bylo wszystko na naglego ;/ Myśle że nie powinna byc Beatka w ciąży bo z aduzo teog ;P
wiecie, który serial mi to przypomina? ;d Magdę M. ! tam ona też ciągle przed tym Piotrem uciekała, ale jednak na koniec się zeszli, jestem ciekawa drugiego sezonu ;)
Tak, Magda. M., mnie też się od razu ten odcinek tak skojarzył! A Magda M. to była dobra tylko przez 1,5 sezonu, potem już żenująca wręcz. Ciekawe jak będzie z Przepisem.
też mi ten serial przypomina Magdę M, ale tam 1 sezon skończył się pocałunkiem głównych bohaterów. nie zgadzam się że tylko 1,5 sezonu Magdy M był fajnym dla mnie całe 4 się podobały :)
wracając do przepisu jestem bardzo ciekawa jak pociągną dalej ten serial, chociaż zakończenie jak dla mnie trochę dziwne i ten odcinek też był trochę dziwny.
Ja się cieszę, że serial (odc. 13) skończył się właśnie tak, bez pocałunków i wyznań głównych bohaterów - skończył się niestandardowo. Myślę, że za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do Happy-endów i bajek! A ten serial to zupełnie inna historia (nie przypominająca Magdy M.) :) opowiedziana w inny ciekawszy sposób. Uwielbiam aktorów z tego serialu! Czwórka "Starszych" jest przesympatyczna i rozbrajająca! :) Oczywiście czekam na ciąg dalszy!
Mam nadzieje ze nie stanie się tak jak z Spzilkami na Giewoncie... 1 sezon był swietny a 2 sezon szpilek nudny i benadziejny. mam nadzieje ze przpeis na zycie bd dalej taki jak w 1 sezonie :)