przewidywalne, płaskie, płytkie a momentami bezsensowne dialogi, totalne dno fabularne a przede wszystkim bijąca po oczach sztuczność wypowiedzi - te cechy moim zdaniem idealnie podsumowują najnowszego potworka tvnu. Ratują go za to świetni aktorzy udowadniający
, że nie jest prawdą powiedzenie "z próżnego i Salomon nie naleje".