ja mam tylko takie marzenie, żeby Kumorek trochę się podtuczyła. Ja rozumiem ogólnoświatowe trendy anorektycznych figur numer XXS, ale ona w końcu gra w fajnym rodzinnym serialu o kobiecie, która jest szefem kuchni. Chuda aż do przesady.
Masz racje, jest masakrycznie chuda ale uważam, że w serialu aż tak to się nie rzuca w oczy, chyba że ma ubraną jakąś sukienkę i wtedy wystają jej te chude nóżki. Tak to jest spoko
A nie, ja tez ją generalnie bardzo lubię (czujesz w tej roli wiecznie wzdychającą i mdła Brodzikową?). Ale nóżki ma takie cieniutkie...a tak naprawdę chodzi mi tylko o siebie, bo jakbym na ekranie widziała mniej zgrabną i trochę grubszą Anię, to humor by mi się poprawił:)) tak, wiem, jestem okropna:)
O nie!! Tylko nie brodzikowa;/ gdyby ona grała ankę, pewnie nie obejrzałabym ani jednego odcinka;P
Ja również. Pani Brodzik miała już swoje 5 minut z Magdą.M a że wyszło jak wyszło to teraz gra w marnym serialu z marną oglądalnością....
Do mnie ona w ogóle nie trafia jako aktorka, dlatego nie oglądałam ani magdy m, ani żadnego innego serialu z brodzik w roli głównej. Zwyczajnie drażni mnie jej aktorstwo;) kumorek pamiętam z samego życia bodajże i nic do niej nie mam; uważam, że lepiej pasuje do tej roli :)
Ja z kolei Kumorkową na zawsze zapamiętam jako Dominikę, która czytała bravo girl i namiętnie chodziła do psychoanalityka:))) Ale ogólnie bardzo pozytywnie ją odbieram:) tylw, że ciężko mi ją odebrać jako szefa kuchni, w scenach, kiedy paraduje w stroju modelki (ot, choćby w ostatnim odcinku). jakoś oba te zestawienia wykluczają się nawzajem:)
Podzielam twoje zdanie. W kuchni nosi się ubranie, którego nie będzie nam szkoda ubrudzić a nie jakieś sukieneczki ;)
oj nie nie, nie to miałam na myśli. tylko to, że nie pasuje mi anorektyczna figura aktorki w zestawieniu z zawodem kucharza. nie mówię ze ma być gruba, czy tłusta, ale bardziej kobiece kształty czyniły by ją wiarygodniejszą.