PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=601348}
6,9 51 tys. ocen
6,9 10 1 50750
6,6 14 krytyków
Przepis na życie
powrót do forum serialu Przepis na życie

denerwujace jest zachowanie Anki... niezdecydowana kobieta... mały problem i już: "nie wytrzymam", "nie umiem", "nie chce"... Jerzy powinie dostac medal za znoszenie takich fochów... żaden normalny facet by tego nie wytrzymał...
mamusia i córka takie same charektery...
koszmar...
Jedna Pola wie czego chce. lub czego nie chce....

ocenił(a) serial na 7
aknala

Otóż to !!! W drugim sezonie doprowadzała mnie do szewskiej pasji swoim zachowaniem. Jerzy powinien dostać nie jeden medal ale całą kolekcję z różnego rodzaju kruszców :) + dwutygodniowy wyjazd dla ukojenia skołatanych nerwów. ...Chociaż to ostatnie to chyba bardziej dla mnie ;)

ocenił(a) serial na 8
aknala

Tez mi sie tak wydaje, zreszta Jerzy tez w ostatnim odcinku nie byl lepszy...

Enemie

Oboje są beznadziejni... ile można ciągnąć ten wątek?! Pierwszy sezon był naprawdę fajny, ciekawy, wartki był jakiś cel w scenariuszu, a w drugim sezonie? Już wczoraj można było się pociąć. Żadne nie potrafi rozmawiać więc wiecznie tylko sie schodzą i rozchodzą. Anka stała się rozmemłaną dziunią, o Jerzym nie wspominam - flaki z olejem w dodatku kompletnie bez jaj.... Szkoda bo ten serial miał naprawdę duży potencjał, nawet postaci Beatki czy Poli jakość przyblakły. Ewidentne odcinanie kuponów od bardzo dobrego 1 sezonu.

simmoril84

też tak sądzę, pierwszy sezon oceniłabym nawet na 8 a drugi hmm... 3-4
a czy jeszcze ktoś zauważył, że Mańka z Zośką w ogóle nie zachowują się jak koleżanki? nie było nigdy rozmowy miłym tonem, zawsze lecą teksty typu: "Mańka ale ty głupia jesteś!, Zośka weź daj spokój" i w każdej rozmowie gadają tonem jakby były zaciekłymi wrogami a nie przyjaciółkami ;/

miikosky

Dla mnie w ogóle 'wątek młodzieżowy" jest mega sztuczny. Nastolatką to już może dawno nie jestem ;-) ale nie wydaje mi się, żeby dzieciaki teraz zachowywały się jak te w serialu, przynajmniej nie te, któe spotykam co rano w tramwaju :)