Zgadzam się. W epoce historycznej, w jakiej osadzono serial, słowa takie jak "pół godziny", czy "migiem" mnie osobiście bardzo rażą.

"Podówczas tak nie mówiono" - Sapkowski wyśmiał takie podejście i w tej kwestii się z nim zgadzam.

ILe ty masz lat dziecko, zeby pisac o klasyce polskiego kina, krowy pasc. to dowiedzialbys sie jak wyglada swiat za oknem, bez obrazy.

O czymś takim, jak stylizacja językowa zapewne nie słyszałeś ? Klasyki Sienkiewicza nie czytałeś, więc nie wiesz i nie rozumiesz o czym piszę ...zapewne tylko obrazki do ciebie przemawiają, więc zostań przy obrazkach. EEEHHH...rzeczywiście mnie nie obraziłeś... ale tylko dlatego, że mama nie dała ci na lody, tylko klapsa, nie musisz silić się na dorosłość ...napisz to jeszcze raz : "klasyka polskiego kina " :)
Te "DOROSŁY" ...JEŻELI ZADAJESZ PYTANIE, NA KOŃCU ZDANIA STAWIAMY TAKI ZNACZEK "?". Zdanie zaczynamy WIELKĄ LITERĄ mały niechluju. Teraz siusiu i spać ! Do wyra !!! p.s. więcej się nie wysilaj.

typowy troll filmwebowy, bylem pewny na 100% ze beda wyzwiska:) nawet nie chce mi sie czytac tych popluczyn konusa:)

...biedaku...

wychowywalem sie na ambitnym kinie, wiec strzeliles sobie w glowe calkiem niechcacy, ale jednak:)

...dlaczego wracasz do posta sprzed ponad 6 lat...zachowujesz się jak gówniarz... wtedy jeszcze nie wiedziałeś o istnieniu tego portalu ...trochę umiaru i dużo kultury życzę...
"ambitny kinomaniaku "

Strzez sie 9 syna

...CZEPIŁ SIĘ LESZCZ JAK DOOPY KLESZCZ,...zajmij się wyciskaniem pryszczy, to ci najlepiej wychodzi...albo zapoluj na pokemony ...
już cię pieprzy dokładnie... raz wyjeżdżasz z moim wiekiem (choć szczylu mógłbym być twoim dziadkiem)teraz coś pieprzysz o potomstwie (kompleksy, nie staje ci, żadna laska cię nie chce ..?) co, szukałeś na portalu obiektu do hejtu i znalazłeś pryszczu ? ...po ponad 6 latach...

Nie czepia się, tylko stwierdza obiektywnie, że jesteś zakompleksionym półgłówkiem. Ww. bełkot, nieudolnie silący się inteligentną recenzję i dziecinne obrażanie się, tylko to potwierdzają. Naucz się pisać po polsku i dopiero potem udawaj kogoś inteligentnego. Na razie słabo ci to wychodzi.

Najgorsze jest tutaj aktorstwo. Wszystkie postacie mają te same smetne miny, a aktorzy gadają, jakby czytali z kartki.

"Lekiej", "realii", "napewno" "dosłowne słownictwo", "potrafimy zanudzić okres historii", zero interpunkcji. Ha ha ha. Kocham te chwile, gdy wtórni analfabeci, itp. głąby wypowiadają się na temat języka polskiego.