Zdecydowanie ma to "coś" w sobie. Podoba mi się wszystko, pomysł, norweskie klimaty, ciekawi bohaterowi, a mech w gaciach był całkiem zabawny :-) Polecam!
Popieram. Opinie oczywiście mogą być różne, wszystko kwestia gustu, ale przynajmniej jest to coś nowego, nie zaś misz-masz tego co już było. Z niecierpliwością czekam na kolejny - drugi sezon. Ostatni odcinek pierwszego daje bardzo wiele możliwości na przyszłe odcinki.
Ja jestem zauroczony światem przedstawionym. Na papierze może nie brzmi to najlepiej, bo kryminał, trochę satyry, s-f, fantasy, mitologia nordycka... Totalnie nie pasujące do siebie rzeczy. To nie mogło się udać, a jednak. Jeśli chodzi o europejskie seriale to wciąż u mnie na pierwszym miejscu jest Dark i Gomorra, ale ten serial też znajduje się w topce. Główni bohaterowie są świetni. Kilku drugoplanowych również. Jeśli chodzi o scenariusz to nie mam się do czego przyczepić. Kilka tajemnic rozwiążą pewnie w drugim sezonie. Bardzo bym chciał, żeby powstał.
Akurat mech w gaciach jest bez sensu. Z jednej strony Alfhildr ogarnia teraźniejszość w sposób pozwalający jej normalnie funkcjonować czyli korzysta z samochodu, internetu, telefonu, z drugiej nie korzysta z podpasek. Nie trafia to do mnie. Acz jeszcze w przedwojennej Polsce mech był powszechnie stosowany przez kobiety.
Korzystania z samochodu, internetu i telefonu mogła nauczyć się na kursie zanim zaczęła pracować w policji, a o podpaskach kto miał jej powiedzieć? Nie miała koleżanek z czasów teraźniejszych. Tak przynajmniej ja to widzę :-)
Kurs do życia w obecnych czasach uwzględnia opanowanie najnowszej technologi bez problematyki higieny?
Tu przecież wcale nie musi chodzić o ogarnianie. Istnieje w nas cała masa odruchów i przyzwyczajeń, szczególnie w sferze prywatnej. Dla niej mech był po prostu naturalny, a podpaski wręcz zbędne, tym bardziej że należało je kupić. Opanowanie użytecznych umiejętności jest zdecydowanie czymś innym, bo pomaga funkcjonować łatwiej i efektywniej. Podpaski mogła wręcz traktować jako drogą fanaberię.
Wprost było powiedziane. Nie kupuje podpasek bo spłaca kredyt studencki. Jedno z najlepszych oczek do widza, których są dziesiątki, ale ten norweski kredyt studencki mnie zabil tak jak gluten z bagietki. Mistrzostwo. Porównanie do Seksmisji jak najbardziej na miejscu. Twarde szysderstwo z aktualnej rzeczywistości polityczno społecznej, a jedno zdanie bardzo mądry przekaz. Twarde 9/10 jak dla mnie.
Miała pieniądze, żeby zapłacić za pomoc w poszukiwaniu śladów i opłacaniu pijatyki przyjaciołom w knajpie.a nie miała na podpaski? Kurcze, drogie podpaski w tej Skandynawii. Odruchy i przyzwyczajenia a kiedy Lars kupuje jej podpaski, zaraz zaczyna ich używać? Jeden z bardziej bezsensownych seriali jakie widziałem.
Generalnie w Norwegi jest baaaardzo drogo. Ale my, ludzie żyjący i wychowani w XX i XXI wieku też trzymamy się irracjonalnych zabobonów i przyzwyczajeń, Np: znam stare babcie, które smarują ciężkie oparzenia olejem roślinnym albo smalcem a na próbę oczyszczenia rany wodą wpadają w panikę i rozpacz... Jest wiele rzeczy na świecie dziwniejszych niż mech w gaciach.
Ta sytuacja z mchem była na samym początku sezonu i jej pracy w policji (dokładnie pierwszy dzień) mogła nie mieć pieniądzy bo nie miała jeszcze wypłaty. Potem było wprost powiedziane, że piją miód za wypłatę policyjną już miała pieniądze bo dostała wypłatę. To jest bardzo logiczne jak dla mnie. Wcześniej nie kupowała bo szkoda jej było na to kasy skoro ledwo starczało jej na czynsz,a wiedziała jak sobie poradzić.
Nie piła nawet za wypłatę tylko na kartę kredytową która dostała ponieważ wraz ze stałym zatrudnieniem uzyskała tzw zdolność kredytową. Zakładam że przepyscila znaczną część tego kredytu, zresztą całkiem świadomie bo mówiła swoim ziomkom w knajpie za co piją i ile mogą wypić.
Tak, kwestia podpasek była wyjaśniona, natomiast było coś innego - w pierwszym odcinku, kiedy kapitan informuje Larsa o nowej partnerce, a Lars patrzy na nią przez szybę, Alfhildr ogląda przedmioty na biurku, jakby pierwszy raz widziała coś podobnego na oczy. A przecież jest we współczesnych czasach od lat, była też w akademii policyjnej, a te przedmioty to nie było nic niezwykłego, nie powinny być dla niej zaskakujące.
Tłumaczyła partnerowi, że jej nie stać na podpaski. Chyba czekała na pierwszą pensję, bo po tym, jak jej partner paczkę podarował, chyba już sama kupowała.
Serial połknąłem w jeden dzień,zaciekawił mnie że w moich poszukiwaniach norweskich seriali był w zachomikowanych do oglądania. Ciekawi mnie kontynuacja tego serialu ,bo na pewno jest nie rozwiązana sytuacja z tym tajemniczym tunelem przejścia z przeszłości. Czy będzie 2 sezon ? coś tam pogłoski mówią -czekać :)Warto obejrzeć dla skandynawskiego klimatu.
Serial bardzo fajny. Sezon drugi dla mnie jeszcze lepszy niż pierwszy, chociaż wśród moich znajomych zebrał gorsze recenzje. Ja się tylko pod koniec drugiej serii obawiałem, że się w Dark przemieni.
Moim zdaniem też drugi sezon był słabszy, wolałam to skupienie na przybyszach z perspektywy globalnej, w drugim sezonie główne skrzypce gra Alfhildr i okrywanie jej roli i historii.
Nie podobało mi się też kompletne porzucenie wątku dziur czasowych.
Przecież już pierwszy sezon pokazywał że na niej się ten serial skupia i na tym że jako dziecko trafiła w przeszłość a jako dorosła wróciła