O odcinku. Jak dla mnie był przerażający. Merlin mówiący o tym, że w Camelocie nie ma miejsca na magię był chwytający za serce.
Teraz tylko można liczyć na głupotę Artura, że być może nie przypomni sobie o tej cennej radzie kiedy Merlin sam się ujawni z magią. Ale znając jego niedomyślność to właśnie tak będzie i twórcy serialu jakoś z tego wybrną.