Naprawdę, według mnie 4 i 5 sezon są słabsze od poprzednich sezonów. Jest tyle błędów w tym serialu, robią z bohaterów kompletnych debili i efekty specjalne. Zaraz, jakie efekty specjalne. Tutaj nie ma efektów specjalnych, a jak już się cos pojawia to wygląda jak z roku 2002. Najbardziej wnerwiający jest ten czar, który odpycha. Co to ma być ?! Rozumiem, tam kilka razy, ale oni cały czas takie cos robią i tyle z magii. Równie dobrze, mogę ja zrobić taki serial, w którym będzie takie cos. Czasami się zastanawiam czy te fanki oglądają ten serial tylko dlatego bo Colin i Bradley tam są. Równie dobrze mogły być najgłupsze odcinki a i tak będą się tym podniecać. Jeszcze przez 6 tematów takie pisanie było spoko(własciwie to na temat "5 sezon- kontynuacja..." wchodziłem tylko dlatego bo pojawiały się newsy, które wstawiał Michał), ale, błagam ile można, no ale ja się nie wtrącam. Pewnie ktos mi odpisze że to po co ja tam wchodzę, nie wchodź to cię to nie będzie wnerwiało. Serio tutaj nie ma żadnego faceta? Bo ja nie dołączę do jakies grupki, która się podnieca każdym zdjęciem Colina i Bradleya.
Ten serial był kiedyś moim ulubionym, zaczeło się od Polsatu i tak mnie wciągnął że nie mogłam się powstrzymać przed oglądaniem dalej. A teraz? Fakt, ostatnie dwa sezonu to wałkowanie w kółko tego samego, ciągłe slow motion i tak przewidywalny scenariusz że głowa boli. Oglądam to tylko ze względu na stary sentyment. Wielka szkoda :/
Po pierwsze, to serial typowo familijny, więc nie warto się tam spodziewać nie wiadomo czego. Myślisz, że my nie widzimy, jakie głupawki odwalają scenarzyści? No to się grubo mylisz. I to bardzo. Otóż, widzimy je. Ale oglądamy bardziej z sentymentu. Owszem, dla aktorów też, ale to chyba nie jest jakieś przestępstwo, prawda?
Poza tym w tych "kontynuacjach" bardzo miło i kulturalnie sobie rozmawiamy i to nie tylko na Merlinowe tematy :> I na ten temat wchodzą również faceci i włączają się do rozmów.
Wybacz, facetem nie jestem, ale może starczy ci, że cię nawet poprę. ;)
Powiem tak: Michał dalej wstawia newsy, ale w tym całym gąszczu znaleźć je... praktycznie niemożliwe. Jak mnie wpienia, na przykład, wrzucanie całej swojej tablicy z tumblra tutaj. Jezu, ludzie, po co to? Załóżcie sobie tumblra i będzie spokój. Kilka rzeczy? Jasne. Ale wszystko co się nawinie? Litości. I błagam przestańcie pisać co chwilę, że chcecie zobaczyć Colina, Eoina i kogo tam jeszcze bez koszulki, a najlepiej i bez spodni i czego to wy byście nie chciały z nimi zrobić. Tak, są przystojni itd., ale starczy raz powiedzieć, a nie piszczeć za każdym razem, jak tylko jakiś gif się pojawi. Do innych rozmów nic nie mam, ale serio sie zastanawiam, czemu wy ich wszystkich chcecie ciągle rozbierać...
Co do serialu, to powiem, ze lubię klimat tego sezonu. Ale fabuła? Jaka fabuła? Bo ani logiki tu nie ma, a bohaterowie najwyraźniej inteligencję gdzieś posiali. Jak Morgana się dowiedziała o Merlinie, to jedyną reakcją u mnie było "aha". Nawet ta mina, która się wszyscy zachwycali, dla mnie wyglądała calkowicie normalnie i Morgana miewała już lepsze "zaskoczone miny".
Czyli tak: Głównie z sentymentu oglądam. Tylko jeden odcinek tego sezonu mnie ruszył, z tego co pamiętam, ale nie na tyle bym wiedziała, który, bo jakos zlały mi się fabularnie. A tu ciągle ktoś płacze nad Merline, czy kimś tam. Nie wiem, może ja jakaś nieczuła jestem, ale nie zdarzyło mi się nawet pomyslec o płaczu.
A ja to wam powiem, że mało mnie obchodzi jakość efektów specjalnych i brak logiki. Ten serial to dla mnie odskocznia od rzeczywistości. Jestem smutna, albo zła, właczam Merlina i nic i nikt mnie nie obchodzi. Zaczęłam oglądac ten serial kilka lat temu bo mi się Bradley na zdjęciu spodobał, a teraz uwielbiam ich bez względu na to jak wyglądaja. I cały czas przez te wszystkie lata ten serial mnie zachwyca, i chociaz sa słabsze odcinki ten serial jest najlepszym jaki w życiu oglądałam i pewnie już drugi taki, na który bede tak reagować się nie trafi. A co do obrazków z tumblra, to po prostu je omijaj, ja tam się ciesze, że je wstawiają. W kontynuacjach przynajmniej można pogadac z ludźmi o Merlinie, bo w moim otoczeniu nie mam z kim ;)
Omijam, ale utrudniają mi życie. Szukam czegoś konkretnego, a tu ciągle jakieś obrazki z tumblra, albo zachwyty... Ciężko przez to przebrnąć. I jeszcze tona nieopisanych linków, z których 1/10 okazuje się świetnym newsem, więc wszystkie je sprawdzam, a reszta to zwykłe gify...
Lepiej bym tego nie ujęła :D
I według mnie najsłabszy był pierwszy sezon, a te są całkiem fajne.
Zaglądają tam osoby obu płci. I kontynuacje to tematy w których rozmawiamy w przyjaznej atmosferze na różne tematy. I masz rację, jeśli Ci się to nie podoba to nie zaglądaj tam. Nie widzę powodu do zakładania tematu specjalnie żeby się z nami podzielić swoją niechęcią. A tematy o 'defektach' serialu były już nie raz poruszane na forum.
Pozdr.
Serio? Serio? Ludzie serio? "Nie widzę powodu"? "Carolcia, lepiej zajrzyj do tego nowego tematu, bo ktoś ma jakieś pretensje do nas. Ja już tam odpowiedziałam i wypadałoby, żeby zrobiły tak też inne dziewczyny. "? Wy tak całkiem serio?
Temat dotyczy serialu, więc jak najbardziej mógł zostać założony. Mam nadzieję, że pamiętacie o czymś takim, jak prawo do odmiennego zdania?
Nie widzę ataku. Widzę powód do obrażania się, ale ataku, niet.
EDIT: Nie w sumie tego też nie. Jedynie to zdanie: "Czasami się zastanawiam czy te fanki oglądają ten serial tylko dlatego bo Colin i Bradley tam są. Równie dobrze mogły być najgłupsze odcinki a i tak będą się tym podniecać." mogą trochę wpieniać, ale nie ma tu spersonalizowanego obiektu ataku, więc spokojnie można zignorować, bo zawsze się znajda tony fanek, które dokładnie tak robią.
Ja się nie obrażam, bo takie rzeczy mnie już dawno nie ruszają ;D Żeby naprawdę mnie czymś obrazić, to trzeba się bardzo, ale to bardzo postarać.
A, że serial słabszy... Od dawna wiadomo, że nie jest jakimś tam super dziełem, że ma wad od groma. Autor w/w tematu nie dokonał żadnego wielkiego odkrycia. Wystarczy poczekać na finał. W spokoju.
No ja nie wiem, w końcu nie nawołuje sie do zbiorowego odpisywania na czyjąś wypowiedź, jeśli cię ona nie rusza...
Nie, nie dokonał. Ale miał prawo do wyrażenia tego zdania. Jakoś w kontynuacjach ludzie non-stop powtarzają różne rzeczy w kółko, i nikt się nie czepia, że to żadna rewelacja. Znaczy... mnie tutaj nie liczcie, bo ja się wszystkiego czepiam, więc i tego kiedyś mogłam... xD
Tylko po co zakładać setny temat o tym jak badziewne są efekty w serialu? Wszyscy to wiedzą, żadna nowość. Nic to nie wnosi. I jak ktoś coś piszę z pretensjami to chyba "serio" można odpisać. Ja nawet jak mnie czasem coś irytuje, to wolę przemilczeć, albo nie czytać, ale jak widać niektórzy od razu muszą atakować. I tu odnoszę się do Twoich zastrzeżeń co do linków. Nie łatwiej je po prostu omijać?
Wyluzuj, bo osiwiejesz przedwcześnie.
Wam to "wyluzuj" w stosunku do mnie chyba weszło w nawyk... A ja sobie nucę pod nosem Hansa Zimmera i zastanawiam się czemu, skoro spokojna jestem. Ale...
Setny temat? Może i tak, ale do poprzednich się dokopać nie da. Sorry, sami sobie zrobiliśmy, więc teraz tak mamy.
Co do linków:, cytuję z jednego ze swoich postów wyżej: Omijam, ale utrudniają mi życie. Szukam czegoś konkretnego, a tu ciągle jakieś obrazki z tumblra, albo zachwyty... Ciężko przez to przebrnąć. I jeszcze tona nieopisanych pojedynczych linków (comba omijam po prostu), z których 1/10 okazuje się świetnym newsem, więc wszystkie je sprawdzam, a reszta to zwykłe gify... Ile stron czasem trzeba przebrnąć, żeby coś znaleźć...
Dlatego mam propozycję. Nie chcę kłótni, tylko po prostu pomóc. Założę nowy temat, gdzie będą się pojawiały tylko i wyłącznie newsy o serialu. Wszelkie spamy, gify, pisanie o aktorach, zabronione. Myślę, że nikt nie miałby nic przeciwko.
Bardzo dobry pomysł. Ci którzy nie chcą oglądać obrazków, czytać komentarzy o aktorach itp. mogą tam wpadać i nie będzie problemu.
A proszę. Pomysł niegłupi, ale jakoś wątpię w jego działanie. Tyle, że ja jestem pesymistką, więc pewnie coś to da.
Nie o to chodzi. Miałam na myśli raczej to, że to będzie kolejny temat, który odejdzie szybko w zapomnienie, bo patrząc na ilośc postów w innych tematach, szybko zejdzie ze strony głównej, a atedy nie będzie chcialo się nikomu go szukać.
A zresztą... daruj sobie, bo już tylko dwa odcinki zostały. Chyba, że by nagle sezon 6 oglosili.
Temat już założyłam i jak obiecałam, będę go pilnowała do końca sezonu. Jeśli zjedzie w dół, to go podciągnę. Mam już w tym doświadczenie na innym forum, więc dam radę. Postaram się w miarę często szukać wszelkich informacji o serialu i tam je wklejać. Myślę, że teraz wszystko będzie dobrze.
P.S. Sorki, że temat wyszedł dwa razy, ale filmweb coś dzisiaj odwala dziwnego.
Generalnie, to jak jest jakiś świetny news to link jest opisany, jak ktoś wrzuca obrazki to też zazwyczaj pisze, że to właśnie obrazki wrzuca.
W sumie to mogę się pokusić o stwierdzenie, że zawsze. Jeszcze nie spotkałam się z jakimś linkiem do spoileru lub newsa, który pozostałby bez komentarza tego, kto go umieścił.
A jak widzisz w jednym poście miliony linków to wiadomo, że są to same obrazki :)
Hmm, nie wiem jak to ująć, żeby Cię nie rozsierdzić. xD Czytając niektóre Twoje wypowiedzi po prostu ma się wrażenie jakbyś była bardzo wkurzona. Prawie jakbyś szykowała się do ataku. :P
Ja też czasem omijam. Staram się być na bieżąco więc jest mi łatwiej może. Może zamiast przekopywać się przez strony zapytaj, co ostatnio wartego uwagi się wydarzyło, a na pewno Ci ktoś napisze.
Ja mogę zawsze komuś napisać, jeśli mnie zapyta. Zawsze, jak coś odkryję, to lubię się tym dzielić z innymi.
I też mam wrażenie, że w tych postach, jest jakaś nerwowa. Ale mogę się mylić.
Może w tym poprzednim. Ascello wprowadziła bojową atmosferę. Nie lubię tego. :(
Własnie, wiele osób tak robi. Ty Ascello (nie chce obrażać) za kazdym razem masz do kogoś wąty. Czasem można przemilczec niezadowolenie, a ty wybuchasz.
Co do "wkurzania" z postów wyżej: Ja się właściwie nie wkurzam i nie denerwuję. Nie jestem na nikogo zła, czy cuś, po prostu mam odmienne zdanie. A w takich wypadkach wybaczcie, ale nie będę wstawiała uśmiechniętych emotek i pisała zanadto asekuracyjnie, bo to do niczego nie prowadzi.
Czasem można przemilczeć niezadowolenie. Jasne, można. Ale nie oczekujcie ode mnie, że będę was o tym informować, żebyście mogły sobie statystyki zrobić, czy minimum 'czasem' już zostało osiągnięte. Przestałam milczeć, bo w twórcy tematu znalazłam w końcu kogoś, kto mnie poprał, bo jak ostatnim razem próbowałam wspomnieć o syfie w tematach, to zostałam zakrzyczana w jednej z kontynuacji. A przyczepiłam się jeszcze tego, że nie dajecie mozliwości wyrażania własnego zdania. Bo, wybaczcie, ale tak jest.
Bojowy nastrój? A czyż nie było nawoływań do pospolitego ruszenia przeciwko temu tematowi? Były.
I zapewniam cię, że pomimo tego, że zdarza mi się wybuchać, to na filmwebie mi się jeszcze nie zdarzyło.
I naprawdę, ale napisanie "Bez obrazy", czy podobnie, nie wywołuje cenzury w odpowiednim miejscu. Nie żebym czuła się urażona, ale to po prostu bez sensu.
Może możesz poprosić o założenie specjalnego tematu, w którym powtażałoby się te "ważne" informacje?
Zresztą - zrobisz jak zechcesz :)
Nie zapominaj o wolności głosu! Każdy robi jak chce, ja bardzo lubię się udzielać na forum z kontynuacjami w nazwie i nie popieram twego zdania. Komentujemy film i wyrażamy czasem zdanie na temat aktorów, ale świetnie się dogadujemy i jest nas tam naprawdę dużo.
Napisałaś że ktoś Ci może odpisać po co tam wchodzisz? Racja - po co tam wchodzisz skoro to cię tylko denerwuje?
"Bo ja nie dołączę do jakies grupki, która się podnieca każdym zdjęciem Colina i Bradleya." - a ty WCALE się nie podniecasz? Co z tego? Jak ktoś mi się podoba, to lubię popatrzeć na jego zdjęcie :)
Poprostu cię nie rozumiem!
A co do serialu - każdy ma inny gust - ":My" doskonale wiemy, że ten serial kryje sporo niedociągnięć, lecz i tak go "kochamy" i będziemy go oglądać z niecierpliwością i nie raz. Czy Tobie żaden serial czy film tak się kiedykolwiek podobał, że nie przyszkadzały ci nawet niedociągnięcia? (bo moim zdaniem prawie w każdym filmie one są)
Nas właśnie tak interesuje serial "Merlin"
Poprostu lubimy ten serial i lubimy sobie pogadać :) Nie chcesz? - Nie dołączaj! - Nikt Cię do tego nie zmusza! :)
Właśnie zdajemy sobie sprawę z niedociągnięć i braku logiki. Przecież samemu to wytykamy i zastawiamy się ( na wesoło - bo śmiech to zdrowie) dlaczego np. Artur nie zauważył że Gwen dolała mu trucizny, czy czemu nikt nie zauważył wspinającego się Merlina itp.
Mnie też :) Mówiłam że trzeba wesołym być :) Zwłaszcza w obliczu końca świata :D Ale nie, nie będzie końca świata, czeka nas odcinek Merlina i rozmowa na skypie :)
Ja już pogadałam z Najwyższym, by przesunął trochę termin, bo chcę zobaczyć finał "Merlina". Jeśli gdzieś widziałyście w okolicy burzę, to wiedzcie, że to był jego śmiech ;D
Lubię oglądać Merlina, zaczęłam oglądać niedawno, ale mnie wciągnął. Twój zarzut - animacje. Tak, tak, czasami jest gorzej, czasami lepiej, ale w sumie przestałam na to zwracać uwagę, nie oglądam tego serialu dla animacji, jak się "przełączę" to już mnie to bardzo nie razi. Ten sezon musze przyznać też mnie nieco rozczarował, jak na ostani to trochę słabo, choć w mojej prywatnej ocenie 4 sez. był najlepszy.
Co do magii- też chętnie zobaczyłabym więcej, czar odpychania jest już nużący, ale nic na to nie poradzę. Oglądam bo lubię, a ten serial nie jest poważny i go tak nie traktuję.
Co do linków w tematach fakt, czasami przesadzają, jednak jak nie chce nie oglądam i w ten sposób większość omijam. Dołączyło trochę ludzi, jest o czym pogadać jak ktoś chce. Colin i Bradley- lubię, chętnie ich obejrzę na ekranie, ale nie oglądam tylko dla nich, nie piszczę przed ekranem i w sumie biorę to na spokojnie. Należę (chyba ;D) do grupy komentujących, ale nie podniecam się każdym zdjęciem. Fakt, są zdjęcia, które szczególnie mi się spodobają, ale gadanie o półnagich gościach, czy o innych ekscesach mnie nie ciekawi i jak jest taka "odnoga" w temacie czy sam osobny temat- nie wchodzę.
Piszesz, czy nie ma chłopaków... Temat rozwinął się w stronę Arthura/Mordereda/rycerzy/ Merlina, ale to też dlatego, że wchodzą tam głównie dziewczyny, myślę, że gdyby chłopaków było więcej (albo chociaż kilku) rozmowy też by nieco inaczej wyglądały.
O temacie dowiedziałam się z rozmów na skype'ie, ale nie zauważyłam, żeby ktoś nie nawoływał do hejtowania, może sposób rozmów w tematach czasem drażni, ale jesteśmy w sumie zgranym forum, a że nie każdemu wszystko odpowiada, cóż, skutek indywidualności. Traktujemy się jednak na forum z dystansem i kulturą, więc nie mam nic przeciwko póki to będzie zachowane.
Pozdrawiam ;)
Okej, dopiero teraz patrze tyle komentarzy . Jak by coś, to jeśli kogoś obraziłem to przepraszam. Po prostu, sam nie wiem. Musiałem się wreszcie wyżalić. Czasami mi się naprawdę fajnie czyta wasze komentarze bo są takie na luzie, no ale sami wiecie :D Jeszcze raz przepraszam jak kogoś obraziłem moim komentarzem .
Ej, wcale nie obraziłeś ;) po prostu zabrzmiało nieco ostro, ale przecież to Twoje zdanie i to się liczy ;)
Co do "żadnego faceta"- zapraszamy ;)