PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489795}

Przygody Merlina

Merlin
2008 - 2012
7,4 38 tys. ocen
7,4 10 1 37806
6,3 6 krytyków
Przygody Merlina
powrót do forum serialu Przygody Merlina

Echhh... Odcinek 5x11 czyli jak w ciągu 42 minut i 44 sekund 5 razy złamać mi serce i sprawić
że będę się cieszyć do łez. Mordred znajduję Kare w lesie i ratuje ją - awww!. Merlin się wtrąca
- "Shut the fu*k up, Merlin!". Później na przemian śmieje się i płaczę, niewarte wzmianki. Merlin
zastanawia się jak uratować sytułację - zastanawiam się razem z nim, wykorzystując chyba
większy procent mózgu niż na matematyce. Merlin decyduje się powiedzieć o wszystkim
Arturowi, waha się - w tym momencie zaczynam odmawiać modlitwę w 3 językach które znam.
Mordred ucieka z Karą, ta zaś morduje rycerza Camelotu - serio, ja wam kibicuje, ale ona źle
na niego wpływa, a on nie ma stać się Morganą która pomieszkuje w lesie i przypomina
uciekinierkę ze szpitala dla obłąkanych, this is my boy. Mordred w lesie wyskakuje z mieczem
na chłopaków - oooo, on jej broni*_*(łzy w oczach). "użyj magii, zabij ich!" - nie przeginaj laska,
a ty, masz być dalej moim grzecznym chłopcem<3. Artur daje Karze szansę - Nooo, to może
być happy and dla mojego chłopca. "zasługujesz na wszystko co Cię spotka!" - Ku$wa noo!!!!
To mu złamie serce! Przeżywałam to jakbym była na jego miejscu. Deprecha, czekolada, ryk.
Ale to scena w której Mordred ryczy w celi a później ją rozwala w furi to ooooo! Jak śmieliście
tak zranić mojego chłopca!!! Jego furia mi się udzieliła i w jednej chwili czułam że siłą
telekinezy byłabym w stanie roznieść cały dom. Nie do opisania. Mordred poszedł do Morgany -
a ja tylko - mój chłopiec. Co wyście mu zrobili. Żeby tylko te układy z Lady Morganą nie
doprowadziły go do szaleństwa i jego śmierci...

Natalia_98

Fajnie,tylko jest już temat co do tego odcinka.