A czy ten serial opowiada o prawdzie historycznej czy o legendzie?
Mnie Murzynka w tym serialu nie przeszkadza.

Z Afryki. To taki kontynent na południe od Europy. Na pewno słyszałaś. Pozdrawiam

ale szczerze watpie by w tamtych czasach była wolna służaca moglabyc co najwyzej niewolnica

A ja na początku w ogóle nie zwróciłam uwagi na to, że ma ciemniejszy kolor skóry (a wzrok mam dobry). Ot, po prostu, opalona dziewczyna z ciemniejszą karnacją.

Zgadzam się z Lady Shadow. Jak dla mnie to nie jest murzynka!

Z tego co mi wiadomo, to w średniowiecznej Europie niewolnictwo nie istniało. No chyba, że za niewolników uznamy najniższy stan, czyli pańszczyźnianych chłopów. Pamiętaj, że np. Hiszpania toczyła ciągłe wojny z Maurami- wśród których było wielu czarnoskórych wyznawców Allacha. Wprawdzie działo się to dużo później po śmierci króla Artura, jednak Murzyni często gościli w Europie w czasach rzymskich i dużo wcześniej. Np sycylijskie serca w dużym stopniu pompują krew murzyńską, ponieważ dawno temu Sycylia była najeżdżana przez Murzynów, którzy bez opamiętania gwałcili sycylijskie kobiety. Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność. Dlatego myślę, że kilku Murzynów mogło dotrzeć w tamtym czasie na Wyspy.

Chyba masz rację. Sprawa z kolorem jest dość skomplikowana, ale osoby czarnoskóre nie zostały wymyślone w czasach nowożytnych. Poza tym myślę, że patrzymy na nich przez problem rasy utrwalony w jednym z bardziej rasistowskich krajów jakim jest USA.

Mój wniosek jest prosty, wprowadzając chociaż jednego murzyna do serialu unika się podtekstu rasizmu. Teraz w Anglii jest dużo murzynów dlatego serial z jedną czarną służąca jest też dla nich :)

Jak byl turniej rycerski to tez bylo kilku murzynow-rycerzy :)

Według mnioe dali murzynke aby serial bardziej różnił się od legend jakie znamy o Arturze i Merlinie. W ten sposób jesteśmy ciekawi jak wszystko się potoczy. Mi nie przeszkadza czarna Gwen, fajnie gra:)