Ja nie rozumiem jednej jak taki piękny smok jak aithus mógł wpaść w łapy tej głupiej Morgany ,
Dziwi mnie że Merlin nic w tej sprawie nie zrobił?
Aithusa była mała jak spotkała Morganę i ją uzdrowiła. Razem były zamknięte i boi się wszystkich oprócz Morgany.
no nie końca bo jak Merlin odezwał się swoim głosem jako władca soków to Aithus się już go nie bał . Ale Moragana na niego nie zasługuje
Ale w stosunku do Aithusy jest łagodna i delikatna. Poza tym Morgana nie jest do końca zła, tylko potwornie skrzywdzona i nieszczęśliwa. Jest rozgoryczona, bo to ona powinna odziedziczyć tron, była całe życie okłamywana, prze człowieka który był jej ojcem. Będę jej bronić, bo to jedna z moich ulubionych postaci :)
No cóż ja osobiście jej nie lubie Morgany . Merlin też tyle krzywd doznał od uthera a wcale nie jest zły choć mógłby się mścić na nim . Jestem w stanie zrozumieć że mogła chcieć się zemścić na ojcu ale co jej brat jej zrobił że chce go zabić . ona jest prawdziwym wcieleniem zła , bo krzywdzi przy tym niewinne osoby .
Interesujące jest też to, skąd ta głupia Morgana dowiedziała się, jak ten smok ma na imię. On przecież nie gada po ludzku, nawet nie gada po smoczemu :)