Gdybyście mieli wpływ na scenariusz i mogli coś zmienić, co by to było?
Według mnie:
1. Więcej wątków z Benem, Carol i Susan. Scenarzyści rozpoczęli wątek, ale nie wiedzieli, jak go pociągnąć, zostawili i umarł sam śmiercią naturalną.
2. Rachel powinna zostać wcześniej matką, miałaby większą szansę się wykazać, a tak jej macierzyństwo ograniczało się do zmieniania pieluch i karmienia.
3. Więcej Franka Jr i trojaczków.
4. Precz z Emily!!! Nienawidziłam tej baby, jej roli i aktorki.
5. Chandler i Monica powinni mieć biologiczne dziecko, Chandler byłby świetnym ojcem, znosiłby na pewno z cierpliwością grymasy, fochy i humory Moniki w ciąży, poza tym przy porodzie też na pewno byłby niesamowicie wspierający, troskliwy i czuły.
6. Joey powinien się ustatkować, znaleźć kobietę na stałe albo się ożenić. Grał faceta, który myślał tylko o seksie i jedzeniu, a przecież pokazał, że potrafi być romantyczny.
7. Scenarzyści za bardzo kombinowali z miejscami pracy przyjaciół. Monica bez przerwy zmieniała restauracje, Phoebe salony masażu, Chandler pracował w jakiejś firmie, o której nikt nic nie wiedział i to było zabawne, a potem niepotrzebnie go wysłali do tej Tulsy i agencji reklamowej. Ross stracił pracę w muzeum i potem nie wiadomo, gdzie pracował, chyba wykładał gdzieś na uniwersytecie.
8. Rachel powinna być z Chandlerem (bardzo im kibicowałam), ale jak już Chandler się spiknął z Monicą, to chciałam, by Rachel była z Joeyem.
Co Wy na to? PS. Pozdrawiam wszystkich fanów "Przyjaciół"! :)
Ja bym raczej nic nie zmieniał, serial jest świetny i ponad czasowy a co do Twoich pomysłów - przepraszam Cię ale moim zdaniem są tragiczne.
1. Aktorka grająca Carol była tak drętwa i sztuczna że nie mogłem patrzeć jak kaleczy swoją grą tak barwną postać.
2. Było parę dobrych epizodów z jej córeczką i chyba dobrze że nie "wchodzili" w ten temat, Rachel to nie jest typ "matki polki"
3. Chyba jedyny pkt. który popieram.
4. Super aktorka, boski akcent i bardzo ładna kobieta(kwestia gustu)
5. Tworzą najlepszą parę komediową(związek) jaką do tej pory widziałem, więc jak dla mnie każda zmiana mogłaby to popsuć.
6. Nie mogli go ustatkować ze względu na jego dalsze plany (serial Joey).
7. Tak jest w życiu, rzadko kto pracuje paręnaście lat na jednym stanowisku. A każda nowa praca naszych przyjaciół dawała pole do popisu scenarzystą dzięki temu było tak zabawnie więc chwała im za to.
8. Ołłł Maaaajj Gaaaad ! Chandler i Rachel? ;o
Ja też uważam, że Chandler i Monica tworzyli super parę, ale na początku wolałam, żeby był z Rachel. Wg mnie to jest najlepszy serial komediowy, jaki w życiu oglądałam. Pozdrawiam. ;)
Zgodzę się jedynie co do punktu 5. Mogło być, że Chandler i Monica mają problemy z zajściem w ciążę, zaczynają myśleć o adopcji ale w końcu Monica powinna być w stanie błogosławionym. Chandler musiałby znosić jej zmienne nastroje, znowu on miałby pewne wahania czy nadaje się na ojca (sytuacja ze ślubem) i przyjaciele skakaliby przy ciężarnej.
Co do Chandlera i Rachel... Oni pasują wizualnie do siebie i też coś kiedyś mi takiego przemknęło przez myśl, ale zauważcie, że akurat oni mieli ze sobą najmniej wspólnego, rzadko można było obejrzeć sceny tylko z nimi (pomijając sytuację z sernikiem, jak Rachel wraz z Monicą pocieszają po zerwaniu z Janice i kilku nieznacznych scen). Od siebie dodałabym jeszcze Chandler i jego związki. Oprócz Janice i Cathie aż do Monici nie miał takiej poważniejszej dziewczyny. A powinna być taka, którą by kochał, ale musiałby się z nią rozstać (tak jak Monica z Richardem, aby i Mon mogła być w przyszłości zazdrosna o swojego męża :P)
Swoją drogą... Monica bardzo kochała Rocharda ale ostatecznie wybrała Chandlera. Z miłości? :)