Już dawno chciałam obejrzeć ten serial, ale głównie powstrzymywał mnie jego "wiek", pierwsze sezony są jeszcze z lat 90, a szczerze powiem nie bardzo chciałam oglądać serial sprzed prawie 20 lat. Jednak koleżanka mówiła, że serial jest genialny i gdy ma chandrę włącza sobie właśnie "Przyjaciół". Pomyślałam, że chyba coś musi być w tym serialu. Czytałam też opinie innych fanów m.in. o Chandlerze i to co się z nim działo na przestrzeni 3 sezonu przeraziło mnie. Nie ukrywam, że jest on moim ulubionym bohaterem i myślę, że był bardzo przystojny, zwłaszcza w 1 sezonie, gdy miał troszkę dłuższe włosy. W 2 już mniej mi się podobał, a 3 to po prostu masakra. Wygląda jakby miał anoreksję, strasznie chudy i jeszcze nosi takie duże ubrania. Mam nadzieję, że w następnych sezonach jakoś wróci do siebie.
Powiem tylko jedno: zazdroszczę Ci, że oglądasz "Przyjaciół" po raz pierwszy. ;-)
Miałam podobnie jak Ty, też minęło trochę czasu zanim postanowiłam zabrać się za ten serial :) Obecnie zaczynam 5 sezon :)
Co do Chandlera w ogóle się nie zgadzam - właśnie w krótkich włosach jest BARDZO przystojny, a w tych dłuższych jakoś dziwnie wyglądał :) Także według mnie właśnie wyładniał, a z tą anoreksją to chyba żartujesz, przecież on nie jest wcale chudy :P
no nie wiem... zobacz sobie jak wyglądał w 1 sezonie a jak w 3 jeszcze z tym zarostem, schudł niesamowicie. Jestem na 4 sezonie i widzę że na szczęście wrócił do siebie i znów dobrze wygląda... aż sama się sobie dziwię, że jestem nim tak zauroczona wszak nie jest on typowym przystojniakiem jak Brad Pitt, Hugh Jackman czy Bradley Cooper, ale jednak ma w sobie to coś :)
na przełomie wszystkich sezonów tracił na wadze a potem gwałtownie tył albo na odwrót, bo miał problemy z alkoholem i chyba psychotropami (Matthew Perry, nie Chandler ;D)
wiem, właśnie gdzieś czytałam, że Perry miał problemy z alkoholem i innymi używkami, stąd te jego huśtawki wagi
najlepsze jeszcze przed Tobą ;) ja obejrzałam cały serial kilka razy i również Chandler jest moim ulubionym bohaterem ;) jak dla mnie (chociaż w sumie cięzko to ocenić) najlepsze są sezony 6-9
Ja właśnie skończyłam :( Nie wiem ile czasu dokładnie zajęło mi obejrzenie tego serialu, ale poszło mi bardzo szybko :D
Dupa a nie psychotropy.:):) Każdy walczący z nałogiem papierosowym ma straszne wahania wagi,podobnie było i z Perrym...wersja z kolorowych gazet jest jak zwykle przerysowana...Matthew Perry pomiędzy bodajże 6 a 7 sezonem zjechał dobre 10 kilo i zrobił sobie nową "szufladę" zębów dolnych przy okazji:):)
może i tak, nie wiem ale oglądam po kilka odcinków dziennie, teraz jestem na początku 9 sezonu, gdy ogląda się odcinki hurtowo to można szybciej zauważyć jak zmieniają się bohaterowie, moim zdaniem nikt z przyjaciół tak radykalnie nie zmieniał się jak Matthew Perry, jego Chandler właściwie w każdym sezonie wygląda inaczej
Niby tak, ale czasami aż nie sposób się powstrzymać:) Nie znam lepszego serialu. Żaden inny nigdy mnie tak nie wciągnął i nie wzruszył - właśnie skończyłam oglądać całość i omal się nie popłakałam. Są tacy kochani!
ja właśnie przed chwilą obejrzałam ostatni odcinek, też mi łezka poleciała jak oddawali klucze i jeszcze wszyscy poszli na kawę :) będzie mi ich brakować;/ oglądałam serial na kinomaniaku, chciałam obejrzeć jeszcze te 3 odcinki specjalne ale tam nie mogę ich obejrzeć, wie ktoś gdzie je można zobaczyć?
ja ściągałam z torrentów całe sezony i tam były.
ale wpiszcie sobie friends bloopers na yt, myślę, że to też wam się spodoba :)
W wywiadach sam opowiada, że miał problemy z używkami więc to nie jest wersja tylko z kolorowych gazet
Tak.O uzależnieniu od Viacodin'u /czyli po ichniemu paracetamolu/:):)
Problemy z używkami.Zgadza się- z papierochami...:):)
Vicodin to jest cholernie silny lek przeciwbólowy na receptę więc to jednak poważne uzależnienie. Mówi również o uzależnieniu od alkoholu, który z narkotykami ma wiele wspólnego.
Ja uwielbiam ten serial ! Chandler wymiata swoją urodą i mimką twarzy... jest taki słodki, zabawny a jego suchary są najlepsze :D
Za to Joey jest taki zabawny i te jego ' spóźnione reakcje ' mnie powalają ! Najbardziej uwielbiam tych dwóch z tego serialu, oczywiście kocham całą ich paczkę ale tych dwóch najbardziej :)
Najlepsze sezony to od 6 do 9 moim zdaniem :) Ale w ostatnim odcinku się popłakałam bo zdałam sobie sprawę że już więcej odcinków nie będzie ;/ Ale takie życie, lubię nadal wracać do tego serialu. Nawet w najgorszy dzień poprawia humor ! ;)
Dokładnie mam tak samo uwielbiam Chandlera,Joego i potem reszte jak tylko poczuję że mi doskwiera chandra to od razu aplikuję sobie dawkę przyjaciół i od razu mi przechodzi. natomiast najlepsze sezony wedłóg mnie to 3-6 a ostatni odcinek... masakra płakałam od samego początku ta świadomość ze to ostatni odcinek przytłaczała od samego początku
Dziwne uczucie pustki mnie ogarnęło na ostatnim odcinku... ten stan kiedy wiesz że więcej nowych przygód nie będzie :/
Też to miałam...taka pustka, że już koniec...teraz po kilku latach znów sobie oglądam, ale ciężko znaleźć te odcinki, bo wcześniej oglądałam na YT teraz juz te wszystkie odcinki wykasowali...
Dla mnie za to najlepszą postacią była Phoebe! Zawsze taka zakręcona, i śmieszna...a Chandlera znów najmniej tam lubiłam. ;)