Ja bym obsadzila jedynie tych aktorow (badz po prostu "podkladaczy glosow") ktorzy podkladali swoje glosy pod polska wersje ktora leciala dawno temu na Canal+ (bo ilekroc je slysze kojarza mi sie wlasnie z Friends) i co podejrzewam ku mojemu wielkiemu zadowoleniu nie sa ta zadne znane osoby (nie uzyje tu slowa aktor bo nie ma takich za wiele na scenie polskiej - takie moje zdanie) pozdrawiam:)

ja sie zastanawialam chwile i naprawde kazdy, nawet bardzo dobry aktor juz wchodzac na plan by zmascil taka role, firendsi sa za bardzo charakterystyczni, nie, nie to bylaby porazka, nawet nie chce gdybac. pozdrawiam tez :)

no mysle ze Maciej Sthur to najlepszy wybór. Schejbal haha - oglądałabym!

żaden polski aktor nie dorównuje nawet w 1/10 talentowi i charyzmie aktorów w przyjaciół więc nikogo !!!

nikogo, serial jest takim wielkim hitem, ze względu na wszystkich aktorów, każdy był idealny na swoją rolę i wątpie, czy serial nie okazałby się klapą, jeżeli grałby ktoś inny.

Aż mnie ciarki przeszły na sam pomysł...

O tak Dygant by mi pasowała na Janice, natomiast jedyne co przychodzi mi do głowy to Olga Borys jako Phoebe, ale oby nigdy nie powstała polska wersja!

To nie jest dobry pomysł ale jak na razie na myśl przychodzą mi :

Rachel : Dorota Naruszewicz,Joanna Brodzik, Marta Żmuda-Trzebiatowska,
Monica : Katarzyna Glinka
Phoebe : Olga Borys,Agnieszka Dygant
Chandler : Tomasz Kot,Maciej Stuhr,Rafał Królikowski
Ross : Paweł Wilczak,Leszek Zduń
Joey : Borys Szyc,Rafał Cieszyński

Nie róbmy takiej wersji, ale jeśli:
Ross: Marcin Dorociński
Phoebe: Olga Borys
Monica: Marta Żmuda
Joey: Rafał Cieszyński
Rachel:Małgorzata Buczkowska
Chandler:Rafał Królikowski
+ Dygant jako Janice

Naprawdę, nie róbmy polskiej wersji. :)

Bosak jest najbliżej wiekowi Davida on najbardziej by się nadawał,podobnie z wyglądem z głosem,talent komediowy.
Sthur ma talent komediowy,jest niezły w komediach.
Cieszyński błysk w oku,wygląd Joey
Ci aktorzy,przy dobrej charakteryzacji,wyglądali by młodziej, i bardziej po ,,Friendsowskiemu"
I tak mają młode geny.
Jedyni jacy mi pasują.
Monika jako Glinka,delikatność uśmiech,chociaż gorzej z charakterystycznością komediową.
Ale bardzo dobra jest.
Phoebe no Socha,talent komediowy głos,wygląd wszystko.
Największe obawy mam co do Rachel,Górską wywalam zmieniam na Gruszkę,fajna jest i ładna i fajnie zagrała w ,,Francuski numer"
Te panie by mi pasowały,trochę charakteryzacji na bardziej ,,Friendsowsko" i jest git.
Może i polska wersja była by totalnym niewypałem,zobaczył bym dla samej gry aktorskiej świata wizualnego i adaptacji scenariusza.
Do reszty mojej obsady nic nie mam tylko z tą ostatnią się cofam i może ktoś inny był by Emily.
A Gunther to jednak Zelt,i Julie Ania Karczmarczyk,reszta zostaje.
Z tą Dygant strzał w 10.

Marta Żmuda-Trzebiatowska grała by sztywno, stroiła by pozy "spójrzcie jaka jestem śliczniutka",
Brodzik tylko ta za czasów Kasi i Tomka, teraz by jej żadna rola nie pasowała,
Dygant jako Janice, byłaby po prostu Nianią,
Rafał Cieszyński, jako Joey? O tak! jedyna możliwa propozycja.
Do Polskiej wersji powinni by zatrudnić "świeżych, atrakcyjnych, i cholernie DOBRYCH", ale musieliby się naszukać.

Do tego gdyby produkcją zająłby się tvn, ten serial by był o modzie i modern life, a nie przezabawnych przyjaciołach. Cudowne lata 90, kiedy nie zwracano takiej uwagi na stroje minęły, i z nimi "Przyjaciele"...

Tvp rozbudowałoby role Monici do granic wszelkich możliwości,

a polsat robi takie miałkie seriale, że to był by tylko kicz.

A! i każda stacja zrobiła by z Chandlera różowego geja.

zgadzam sie w 100%

Racja ,racja .gdyby wzieli na warsztat kultowych Frendsów - to nie mogło by sie udać . ale gdyby gdyby to -Roma Gąsiorowska - Phoebe ,Boczarska - Monika , Rakela :) - Bołądz

Mecwaldowski - Chendler ,Maćkowiak Rafał jako Ross i Sambor Czarnota jako Joey

fuj fuj wasze propozycje są okropne, skończcie to, Przyjaciele nie wiem czemu nie są 1. serialem na świecie, i nie ma nikogo, kto mógłby zastąpić, chociaż by Janice

a tak przy okazji, nie orientujecie się czy jakiś kraj wpadł na pomysł własnej wersji "Przyjaciół"? jak polska czy rosyjska "Niania" i rozchwytywana "Ugly Betty" ?

Pierwowzór rozchwytywanej "Ugly Betty" to telenowela kolumbijska ;).:
http://www.filmweb.pl/serial/Brzydula-1999-104036

Po dłuższym zastanowieniu na Chandlera na dał by się Łukasz Simlat,jest chociaż dwa lata młodszy od Sthura.
W BrzydUli jako głupkowaty księgowy był komediowo genialny.
Jest świetnym aktorem ma charakterystyczny głos i dobrą mimikę twarzy.
Nadał by się na naszego Chandlera.
Na naszą Phebbs jednak Gąsiorowska była by lepsza.
Jednak naprawdę nie róbmy polskiej wersji.

Po dłuższym zastanowieniu na Chandlera jednak Maciek Sthur:)
Moim zdaniem polska wersja powinna powstać od 1999 do 2009.
Wtedy moje propozycje aktorów wyglądały by jakoś młodziej bardziej po friendsowskiemu.Nosili by inne bardziej odpowiednie,normalniejsze ciuchy.
Teraz byłby to serial o bardzo modernlife.
Byłby beznadziejny.

Zmieniam koncepcję:
Rachel-Maja Bohosiewicz
Monika-Olga Frycz
Phoebe-Roma Gąsiorowska
Joey-Rafał Cieszyński
Chandler-Mateusz Kościukiewicz
Ross-Piotr Bajtlik/Marcin Bosak.
Mam dylemat,bo oboje bardzo dobrze pasują.Który według Was byłby lepszy?

jezu nie, nie , nie i jeszcze raz nie! Wymieniliście najgorsze aktorzyny w naszym kraju Kot? Schejbal? Gąsiorowska? Chyba was pogięło ludzie. Jeśli już by stworzyć coś takiego to na pewno z aktorami mało znanymi, albo i wogóle. A tych co wymieniliście to np. mogli by grac role drugoplanowe.

A kto według Ciebie udźwignął by Phoebe no chyba nie Iza Miko.Jak dla mnie Roma dała by radę!A na Monicę pasuję mi bardziej jednak Aleksandra Hamkało.

Przecież już dawno temu powstała polska wersja tego serialu tyle, że dubbingowa (dla Canal+). Łącznie zdubbingowano 6 pełnych sezonów i kilka początkowych odcinków sezonu 7 (reszta szła niestety z szeptaczem). W dubbingu wystapili:
Agata Gawrońska – Rachel
Anna Apostolakis – Monica
Joanna Wizmur – Phoebe
Jacek Bończyk – Joey
Mieczysław Morański – Chandler
Andrzej Grabarczyk – Ross (sezony 1-4)
Wojciech Paszkowski – Ross (sezony 5-6)
Pamietam zdubbingowane odcinki jak leciały ''na żywo'' w C+. Lektorskiej wersji nigdy nie tykałem, bo uważam, że była nudna i bez wyrazu. Dubbing nadał temu serialowi to coś i szczerze mówiąc moja przygoda z tym serialem zakończyła się na ostatnim zdubbingowanym odcinku. Do oryginału w tym przypadku jakoś mnie nie ciągnie.