PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33993}

Przyjaciele

Friends
1994 - 2004
8,2 356 tys. ocen
8,2 10 1 355725
8,4 49 krytyków
Przyjaciele
powrót do forum serialu Przyjaciele

O Serialu słyszałem od małego rodzina , przyjaciele prawie wszyscy których znałem zachwycali się przyjaciółmi dłuuuugo nie mogłem się przełamać aż do Lipca tych wakacji ściągnałem sobie 2 pierwsze sezony oglądałem śmiałem się od czasu do czasu aż się do reszty w nim zakochałem wszystkie 10 sezonów łyknąłem w miesiąc przecudowny serial ciepły i strasznie podnoszący na duchu po nowym roku znowu mam zamiar oglądnąć wszystkie sezony tym razem oryginalne kupiłem całą kolekcję na Allegro za 480 zł nie żałuję ani złotówki będę wracał do tego serialu w życiu jeszcze wiele razy czuję to w środku POLECAM dosłownie każdemu szczególnie jak ktoś ma doła ( tak jak ja w lipcu :D )

ocenił(a) serial na 10
timbaland0

dokładnie... jeszcze jak byłam gówniarą wszyscy się jarali, jaki ten serial jest świetny. A ja nie znosiłam takich bezsensownych sitcomów typu Jesse, nawet Bundych i wielu innych takich tam... po prostu nie znosiłam tego rodzaju seriali, więc też zupełnie nie rozumiałam skąd cała ta podjarka wokół Przyjaciół. Dopiero z rok lub dwa lata temu zmusiłam się do obejrzenia jednego odcinka w całości. Na szczęście nie pierwszego (bo gdybym najpierw obejrzała pierwszy, to na pewno bym się zniechęciła, bo klimat tam aż wali od reszty beznadziejnych sitcomów) obejrzałam chyba odcinek z 2 sezonu. Od razu zaskoczył mnie humor Chandlera i jego boskie teksty. Ironia Rossa i głupota Joeya też od razu przypadły mi do gustu, za to panie na wstępie zaczęły mnie denerwować :) bardzo się zdziwiłam, że to coś innego od wszystkich durnych seriali i zaczęłam oglądać dalej. Im dalej tym bardziej szczęka opadała mi w dół, a oczy lądowały na ekranie. Aż nie mogłam uwierzyć, że ten "durny" serial jest tak świetny! I tak zaczęła się moja przygoda z Przyjaciółmi.

Rzeczywiście jest to jedyny, skuteczny, tani i dostępny bez recepty ;) lek na depresję.

A każdy odcinek oglądałam co najmniej z 10 razy, niektóre dużo więcej, generalnie oglądam w kółko całą serię już sama nie pamiętam który raz... ten serial się nigdy nie nudzi!

googaify

Jestem tego samego zdania co Wy:) Nie pamietam jak to sie stalo ze ogladnelam Przyjaciol po raz pierwszy i kiedy to bylo. Wiem ze kiedys chcialam kupic na allegro jakis sezon, niewiem nawet dlaczego i napisala do mnie dziewczyna ktora miala do sprzedania wszystkie 10 sezonow, stwierdzilam ze co mi szkodzi, moge kupic. No i tak zaczela sie moja przygoda z tym serialem. Ogladalam wszystkie odcinki kilka razy, co jakis czas wracam do tego serialu i wlaczam sobie od pierwszego sezonu i tak oglada pokolei az do konca 10. A kiedy mam zly humor wystarczy ze wezme pierwszy lepszy sezon z brzegu i wlacze byle ktory odcinek a humor odrazu mi sie poprawia:) kocham ten serial i moim zdaniem jest najlepszy jaki do tej pory zrobiono! Musze przyznac ze przywiazalam sie do calej szostki i kazdego z nich lubie tak samo mocno z zupelnie innego powodu:) Kazdemu kto nie ogladal jeszcze Przyjaciol goraco polecam ten serial, ja sama "zarazilam" nim moja siostre, narzeczonego, kuzyna i jeszcze pare innych osob:)