Właśnie skończyłem oglądać ostatni odcinek ostatniego sezonu. Uznałem to za dobry powód do wspomnień tego serialu. Jakie wg Was były najśmieszniejsze sceny/teksty z Przyjaciół? Moja ulubiona, gdy Ross "żegnał się" ze ścianą w hotelu. A Wasze?
Mi jak na początki serialu u Moniki jakiś facet wrzeszczał "Misie za burtą" xD