PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33993}

Przyjaciele

Friends
1994 - 2004
8,2 356 tys. ocen
8,2 10 1 355581
8,4 49 krytyków
Przyjaciele
powrót do forum serialu Przyjaciele

Obejrzałem całe dziesięć sezonów. Serial świetny, trzeba mieć wyczucie by serwować z sezonu na sezon lekki humor i przy tym nie robić z tego kiczu. Główna szóstka była uznawana za jedność gdzie każdy był równy drugiemu. Niestety nie przenosi się to na umiejętności aktorskie zaprezentowane na przestrzeni lat w serialu. Ogólnie nie sugeruję się ilością nominacji i przyznanych nagród jeśli chodzi o ocenę gry aktorskiej, bo bywa to bardzo mylące, ale to, że Courteney Cox nie otrzymała żadnej nominacji to nie jest niesprawiedliwość. Była najsłabsza z całej obsady, momentami gołym okiem było widać, że po prostu nie potrafi "grać" i bardziej się śmieje niż z komediowym sznytem wczuwa w postać. Jak chodzi o Aniston, jej gra była zbyt nagradzana, nie zasługiwała na Emmy i Złotego Globa, co prawda pokazała, że ten serial to limit jej możliwości, ale trudno nazwać jej aktorstwo wybitnym. Z aktorek głównej obsady Lisa Kudrow wypadła najlepiej, ale grana przez nią postać po piątym sezonie była po prostu przekombinowana i denerwująca - "Phoebe" w każdym odcinku serwowała któremuś z charakterów "reality check" podczas gdy sama była masażystką-pacyfistką, która uważała, że jej matka to kot :D. Nie obyło się bez idiotycznych wątków, gdzie głupota "Joeya" przechodziła pojęcie i nie było to śmieszne a po prostu durne. LeBlanc zagrał co prawda dobrze, ale z trio męskiej części obsady wyszedł najsłabiej. Pozostaje "Ross" i "Chandler", ciężko mi rozstrzygnąć który z nich plasuje się na pierwszym miejscu jeśli chodzi o grę aktorską w serialu. Oboje genialni. Gestykulacja, zabawa głosem, to się nazywa komediowy sznyt - obie postaci to strzał w dziesiątkę, a aktorzy dobrani do ról są IDEALNIE.