Od 15 lat próbuję się załapać patrząc przez chwilę ale nic mi się nie podoba, żaden żart, żadna scena nic - prędzej nerwa można poczuć jak takie coś można pokazywać w telewizji. Ci pseudośmieszni ludzie żadnej sympatii nie budzą a teksty takie czerstwe że nawet w Klanie są lepsze.
Przereklamowane dno te całe friends.
No oczywiście serial nie musi ci się podobać, ale porównanie dialogów z Klanem to już spore nadużycie... :)
Jak dla mnie to porównywanie friendsów do czegokolwiek jest sporym nadużyciem :)
Jeśli ktoś stawia dialogi z klanu na wyższym poziomie, to już na prawdę nie można mu pomóc.
No wiesz, jak odpalisz TV i akurat będzie połowa 7 czy tam 8smego sezonu, to nic dziwnego, że możesz jakiegoś żartu nie zrozumieć. ;) Sporo z nich bazuje na wydarzeniach, które miały miejsce w przeszłości.
Dla mnie Friends to najlepszy serial z jakim miałem do czynienia. Lekki, bardzo śmieszny, w ogóle nie ma momentów nudy. Każda postać jest mocno zarysowana. No i dopiero zaczyna mnie mdlić, jak obejrzę jakieś 12 odcinków pod rząd, wtedy muszę odpocząć z 2 dni, żeby znów się do tego zabrać. :P
wracaj do klanu, nie zaśmiecaj forum, Friends nie na Twój poziom. odpychające ludzie, powiadasz :D
Jordan 666 jedno Ci powiem: Ty masz downa!!!??? Wracaj więc do swojego kumpla z Klanu!!
zgadzam się i z przykrością stwierdzam, że również nie podzielam zachwytu tym o to serialem.
ja tam lubię, i to baaardzo :) aczkolwiek zauważyłam, że oglądanie regularnie, tudzież parunastu odcinków pod rząd tego serialu powoduje, że robię się nim znudzona....
Friends to najlepszy i najśmieszniejszy serial jaki kiedykolwiek widziałem, więc nie rozumiem cię ani trochę. I nie wiem jak można nazwać głównych bohaterów odpychającymi!? Aktorki są bardzo ładne, a aktorzy fajni (pozwólcie, że wyglądu nie będę oceniać). A ich gra aktorska jest świetna.
Nie dorósł po prostu do ich poczucia humoru, takim tylko współczuć a nie się wdawać w dyskusję ;D Serial kapitalny!
Zgadzam się z Tobą w 100%. Do mnie też nie przemawia ten serial, próbowałam już kilka razy się za niego "zabrać" ale to były męczarnie, nie rozumiem humoru serialu, sytuacji które ponoć maja być śmieszne, denerwuje mnie śmiech słyszany w serialu (czyli pomoc dla tych którzy nie wiedzą kiedy się śmiać)... Ale mnóstwo osób lubi ten serial, to może jednak coś w nim jest, z pewnością jednak nie dla mnie. Pozdrawiam fanów serialu, i mam do was pytanie, czy w wielu odcinkach w waszym ulubionym serialu grał Jeff Goldblum? Uwielbiam grę tego aktora, może zdecydowałabym się nawet na obejrzenie kilku odcinków? Na filmwebie pisze że grał w tym serialu od 1994 do 2004 roku gościnnie jako Leonard Hayes, czy to postać pojawiająca się sporadycznie czy dość często w tym serialu?
Mnie się wydaje że J.Goldblum grał tylko w jednym odcinku. Osobiście nie przepadam za nim i nie podobał mi się w tym serialu, aczkolwiek "Przyjaciół" ubóstwiam nad wszystkie seriale i uważam ich za najlepszy serial wszech czasów :) Oczywiście jest to wyłącznie subiektywne zdanie, każdy ma prawo do własnego. Na szczęście nie wszyscy mamy taki sam gust czy poczucie humoru, bo świat byłby potwornie nudny ;)
Dzięki serdecznie za odpowiedź. Zawiodłam się, myślałam że zagrał w większej ilości odcinków(jednego nie będę wyszukiwać, haha), filmweb narobił mi już smaku a tu klapa... ;) Szkoda. A co do gustów, zgadzam się ja np, uwielbiam "Gotowe na wszystko" chociaż nie tylko, ale wiem że niektórzy uważają ten serial za denny, no cóż dopóki się sobie nawzajem nie rzucamy do gardeł z hasłem "mój gust jedynym dobrym i słusznym" to jest tak jak trzeba;;)) Dziękuję raz jeszcze za odpowiedź.
2 odcinki dziennie od 17 do 18 na tvn 7.. dziś będą 5 i 6 sezonu 10 czyli już koncówka ;]
wiem, wiem zawsze oglądam. Wszystkie klany, galerie i inne pierdoty są, ale niestety dziś i jutro friendsów nie będzie! szkoda