Nie podobał mi się ten serial był nieśmieszny . Świat Według Bundych był lepszy pod każdym względem od tego gniota a Al Bundy to już niemalże legenda
"Starsze odcinki Kiepskich owszem były fajne"-Hahha..Ciekawe.
Friends jak na "gniota" ma wielu fanow na calym swiecie.Moze lepiej zebys ogladal filmy ze swoim idolem,napewno bardzo ambitne.
A to na Marsie zyja ludzie?Ciekawe."Kupa gówna"?Wyrazenie godne kogos doroslego.
Akurat "Friends" na portalu Imdb został okrzyknięty trzecim najbardziej uzależniającym i lubianym serialem wszech czasów, zaraz po Lost i 24Godzinach.W głosowaniu brało udział kilkaset tysięcy ludzi.Twoj przygłupi Bundy chyba nawet się nie zakwalifikował, w każdym bądź razie nie było go w pierwszej setce.Także to chyba Ty jesteś przybyszem z Marsa.
Bo głosowała banda wypranych mózgów zaślepionym tym szajsem . Dobrze przynajmniej że nie był tym pierwszym
Aha, bo wszyscy są głupi i się nie znają, tylko mati jest wybitnym znawcą filmu na poziomie.Włącz sobie Kiepskich, albo inną im podobną tandete i wmawiaj sobie dalej, że wiesz co dobre
Bo wiem co dobre . Kiepscy to nie tandeta . Każdy ma inny gust napisałem że przyjaciele mnie nie śmieszą i tyle co mam ci jeszcze napisać ?
Ty nie masz gustu. a Kiepscy śmieszą tylko pokrzywdzonych przez los ćwierć mózgów, tudzież upośledzonych .
skąd masz takie informacje ? Masz kogoś upośledzonego w rodzinie że wiesz ? A gust to ja mam piczko
Tak widziałem go i nudny jak cholera no ale jak już mówiłem masz swój popaprany gust więc czepiać się go nie będe i też zrób to samo
No cóż Cashback to inteligentny film z wyrafinowanym humorem zapewne dlatego Tobie nie podszedł ;)
Nawet w komentarzach pod tym filmem piszą że to nuda tak więc nie tylko ja mam takie zdanie
Na 56 komentarzy tylko 3 są negatywne, przytłaczająca większość to opinie typu Rewelacja, Mega , Świetny, więc nie pitol.
A te 3 osoby to pewnie Twoi krewni, z resztą wiesz jak jest- zawsze trafi się jakiś oszołom bez gustu ;)
Po pierwsze to, że komuś się nie podoba dany film/serial nie należy od razu wyzywać go od debili. Po drugie Ed O'Neill nie zagrał w żadnym z odcinków Przyjaciół więc wyluzuj. Odnośnie postu "głównego" to nie zgodzę się z Tobą, lecz każdy ma swój gust. Odnośnie Kiepskich to pierwsze odcinki były nawet spoko (lecz gorsze od Przyjaciół) później to już mnie odpychało. Przyjaciele to jeden z niewielu seriali, w których każdy sezon nie jest robiony na siłę żeby tylko kasę zbijać. Wszystkie 10 sezonów są zabawne.
Ed o'Neill? Zdaje się ,że raffaelowi23 chodziło zapewne o Van Damma, który dostąpił zaszczytu zagrania epizodycznej roli w jednym odcinku Przyjaciół, co faktycznie niewątpliwie mu wtedy pomogło w karierze.
Zmyliły mnie "a Al Bundy to już niemalże legenda" to że jego domniemanym idolem jest Van Damme to nie wiedziałem
Zagrał tam tylko dlatego że go producenci poprosili bo już od czasów Krwawego Sportu był megagwiazdą kina akcji i każdy kolejny film z Van Dammem odbijał się szerokim łukiem na całym świecie . I kto tu jest debilem śmieciu
Zresztą inne gwiazdy też grały epizodyczne rolę w serialu więc nie spinaj się tak chłopczyku ok ?
Mówi się -szerokim echem- chłopczyku i wtedy był po swojej cudownej roli w Street Fighter po której zostało mu już tylko granie w Europie albo filmach klasy B lub C w USA węc nie spinaj się ok?
No nie wydaje mi się . Po tej roli Zagrał jeszcze dużo kinowych hitach jak Nagła śmierć , Maksimum Ryzyka . Quest , czy Legionista . Nawet po roku 2000 zagrał w paru dobrych filmach . Więc sam się chłopczyku nie spinaj tylko się poucz bo masz braki
Ale mnie się wydaje chłopczyku niedouczony.Nagła Śmierć była słabym filmem,zgadzam się Quest i Maksimum Ryzyka jeszcze były ok,ale to co grał później to były same szmiry więc nie spinaj się chłopczyku.
A w filmach klasy c , b grała aniston która po przyjacielach nie zagrała w żadnej dobrej roli tylko samych gównach gdzie za jedną z nich otrzymała złotą malinę zresztą to przez ten serial gra w samych gniotach bo zapuszkowała się w jednej roli do tego marna aktorzynka
Te Mati...aż mi się słabo zrobiło od Twojego słabego postu. Mam nadzieję CHŁOPCZĘ że jeśli kiedykolwiek spotkasz JCVD to przyp###doli Tobie w sam środek czachy...i nie tam żebyś polubił "Friends" tylko tak dla zasady, na wzmocnienie...TAK TYLKO MÓWIĘ
Jakbym spotkał Van Damma to by mi uścisnął dłoń i dał autograf że ma tak wspaniałego fana jak ja . Prędzej bym tobie wyje*****bał tak że byś nie wstał i nie prowokuj bo to ci nic nie da dziecinko