to samo bylo moze rok temu z ojcem chrzestnym byl w pierwszej trójce a poznie 50,70 ale jakos to naprawili,dla mnie przyjaciele to ścisła czolowka wśród seriali i to ze teraz jest poza 100 nic nie zmieni...ale za jakis czas moze sie okazac ze na podium bedzie jakas telenowela meksykanska bo ktos sobie zaklada multi konta i taką ma rozrywke zeby wywindowac jakies gowno,a naprawde dobre seriale spychac w dół więc za jakiś czas te rankingi nic nie beda znaczyc ...szkoda
Dlaczego nic tego nie zmieni ? Skoro zajęto się tym samym w przypadku Ojca Chrzestnego i Avatara, to powinni też zająć się i w tym przypadku. Poza tym to nie dotyczy tylko Przyjaciół.
marcusK miał na myśli, że dla niego fakt, iż przyjaciele są poza setką nie zmieni jego nastawienia do serialu, który dla fanów z pewnością również stanowi czołówkę.
Ten fakt dotyczy też Gotowych na wszystko. W wakacje były w pierwszej 10, a teraz są jakoś 150
Ja śledzę jeszcze ilość głosów. W wakacje przyjaciele mieli jakoś 40 tys głosów. Pod koniec grudnia było ich niecałe 60 tys, a dziś dokładnie 64.195. Czyżby w 2 tygodnie zainteresowanie serialem aż tak wzrosło?
Mam jeszcze jedną, myślę, że w miarę pocieszającą wiadomość. Zajrzałem przed chwilą w ranking aktorów. Przy każdym była niebieska strzałka i wszystkim podniosła się średnia (przynajmniej ścisłej czołówce). Może już filmweb wziął się za fałszywe konta i miejmy nadzieję, że ranking seriali też spotka podobna reformacja.
Z powyższych informacji wynika niepodważalny dowód na istnienie multikont. Mam nadzieję, że filmweb się za to weźmie, bo już najwyższa pora :]
Jak już pisałem fani avatara rozpoczęli tą całą akcje z multikontami i potem poszło... W zeszłym roku to dopiero była masakra w rankingu top 100 filmów, potem to uregulowano ale poszczególne przypadki są dalej jak np Frends czy Lost albo American Beauty...
Chodzi mu o to, że oni to zapoczątkowali i potem się zaczęło i tak już zostało. Nie napisał że fani Avatara zaniżają ocenę Friendsów i innych seriali.
Przecież ten ranking nic nie znaczy nie ma o co się denerwować.
Pozdro dla fanów - nie przejmujcie się tym ;). Lepiej zamiast tracić czas włączcie sobie "Friendsów" i się odprężcie ze świetnym serialem :)