Courteney miała wiele zajebiście zagranych akcji, ale sporo też zepsuła. tak jak i Chandler...
mnie bardziej dziwi brak nagrody dla Davida.... Ross'a zagrał świetnie!

Zgadzam sie. Ross wymiatał w tym serialu.Ale reszta też była dopasowana

Z postaci kobiecych Cox była najsłabsza moim zdaniem. Ale faktycznie - David był genialny, chociaż dla mnie Lisa wymiata. :)

Akurat tu trafiłaś Lisa Kudrow faktycznie wymiatała.Jednak w roli Moniki nie wyobrażam sobie kogoś innego jak tylko Cox.Te jej neurozy świetnie zagrane .Wiem ze na poczatku to Cox miała być Rachel a Aniston Monicą.Cox jednak nie poszła na to i chyba dobrze sie stało.Wszyscy w tym seriaalu tak naprawdę wymiatali(ale wiadomo,Phoebe Buffay górą,zaraz za nia Ross)

Cox dołączyła do "Przyjaciół" z największym bagażem doświadczeń z całej szóstki głównych aktorów. Miała za sobą pracę z takimi ludźmi jak Jim Carrey, czy Don Ameche. W pierwszych sezonach była klasą samą w sobie. Później inni zaczęli również się dokształcać w fachu aktorskim i okazywali się być coraz lepsi i lepsi, co lekko przyćmiło blask Courteney Cox, co mnie raczej nie dziwi, bo obsada tego serialu to zespół jednych z najlepszych aktorów komediowych na całym świecie. To wszystko nie zmienia jednak faktu, że Cox byłą po prostu najlepsza.

Zgadzam się w 100%

Jak już zaczęty temat o tych komercyjnych "nagrodach" to wg. mnie Perry zasługiwał najbardziej. Cox mnie mało przekonywała, ale i tak wszyscy aktorzy stanęli na wysokości zadania i byli częścią tego genialnego serialu.

Dla Mnie wymiatała Phobe no i rewelacyjny Ross u Chandlera wkurzał mnie jego sarkazm ale to u Chandlera nie Perrego

tak, Cox powinna dostać nagrodę moim zdaniem . własnie skonczylam ogladac serial, płakałam jak dziecko :)

I ten ostatni odcinek kiedy juz się zostawiają klucze i pozostaje tylko pustka.

Dużo lepsi w serialu byli Perry (mój ulubieniec!) i Kudrow (chociaż Pheobe nie lubię), David też był świetny, uwielbiam jego miny. Najgorzej Aniston i Cox. Wcześniej myślałam, że Cox dobrze zagrała ale gdy się lepiej przyjrzałam to ciągle widziałam uśmieszki, które absolutnie nie pasowały do sytuacji i to zepsuło moje myślenie o jej grze. Aniston poprawnie, bez szału ale to i tak jej najlepsza kreacja bo aktorka z niej bardzo kiepska.

Nie no Cox i Aniston też były rewelacyjne.Najażniejsze że za "Miasto kocic" docemili Courtney nominacją do złotych globów