PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33993}

Przyjaciele

Friends
1994 - 2004
8,2 354 tys. ocen
8,2 10 1 353502
8,6 47 krytyków
Przyjaciele
powrót do forum serialu Przyjaciele

praktycznie brak zabawnych dialogów .Ludzie najprawdopodobniej oglądają to z sentymentu .
W porównaniu z MWC ,w który śmieszył 20 lat temu i będzie śmieszył kolejne 20 ,wypada żałośnie i przeciętnie .

Skąd tak wysokie miejsce w rankingu ?
Pewnie jak już wcześniej wspomniałam to taka "wycieczka w lata młodości ".

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Nie masz racji. 'Przyjaciele' to dobry serial Każdy z nas ma inny gust i podobają nam się różne rzeczy. Prawda, że 'Przyjaciele' budzą sentyment, ale fani nie oglądają ich tylko z tego powodu. Ten serial przekazuje ponadczasowe wartości. W świetny sposób udowadnia, że pomimo różnego pochodzenia, zainteresowań, charakterów można się zaprzyjaźnić.

ocenił(a) serial na 10
friendka

ja znam większość dialogów już prawie na pamięć a wciąż śmieję się z nich do łez :)

ocenił(a) serial na 10
buzzkill

Ja mam tak samo. ;)
Ostatnio oglądałam odcinek, w którym Joey dorabia jako sprzedawca choinek. To jeden z moich ulubionych.

ocenił(a) serial na 10
friendka

i mina Phoebe jak niszczą choinki :E

ocenił(a) serial na 10
loganek

heh fanka wspaniałych tekstów z "kiepskich" się wypowiedziała.
PS co to MWC??

sisal

Każdy nawet najbardziej denny żart wypowiedziany w "ŚWK" jest sto razy bardziej zabawny niż "najwyższych lotów "tekst w "Przyjaciele"
MWC-Świat według Bundych

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

cała śmiesznosć tego serialu polega na tym by złapać kontekst, zrozumieć realia w których żyją bohaterowie. nie masz racji-dialogi akurat są świetnie napisane, zgrane, łączą sie w logiczna całosć-dlatego śmieszą. często też nie potrzeba dialogów w tym serilau żeby śmiać się do rozpuku-jak np. moment kiedy Chandler słyszy "Oh my God" wypowiedziane przez Janice-zwłaszcza ten raz jak z Moniką oglądali dom. ale takie rzeczy trzeba umieć "złapać". ale ja się wcale Ci nie dziwię-przecież Ciebie śmieszy Al Bundy z łapą w spodniach, przygłupawa do przesady Kelly, niesamczne żarty na temat grubasów i seksu-wszystko musisz mieć podane na tacy. tylko sie nie zachłysnij jak będziesz na to odpowiadała bo zwyczajnie "nie czaisz" tego serialu.
i jeszcze kiepscy Cie smiesza-żenua...

użytkownik usunięty
ola_gonzales

Masz ze wsyzstkim rację. Mi np. podoba się Friends, ale jeszcze bardziej lubię Budych, a Kiepscy są ok. Więc można gustować, czuć różne klimaty.

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Masz po prostu specyficzne, prostackie poczucie humoru. Ciebie śmieszy jak ktoś powie na głos "kupa" bądź piernie.
Innych śmieszą inne rzeczy. Powiem Ci szczerze, że serial oglądam już 3 raz z rzędu i teksty mi się jeszcze nie znudziły. Tak jak ktoś wyżej napisał - serial jest ponadczasowy i wiele w nim prawdy.

użytkownik usunięty
platyna_2

Wypraszam sobie, kupa nie ma tutaj nic do rzeczy, humor jaki się ma taki się ma. Trochę więcej luzu...

platyna_2

co to za przykłady ?Skąd pomysł ,że śmieszy mnie jakaś "kupa".Jak chciało się zabłysnąć to trzeba było pokombinować ...
Nie nazwałabym mojego poczucia humoru prostackim ,tylko bardziej wyszukanym .Oglądałam w swoim życiu wiele seriali ,komediowych ,obyczajowych, science fiction,kryminalnych ....Co do tych komediowych to zapewne obejrzałam ich więcej niż jakieś 90 % zalogowanych tu ludzi ,więc mam do czego porównywać .
"cała śmiesznosć tego serialu polega na tym by złapać kontekst, zrozumieć realia w których żyją bohaterowie."
znam realia i wyłapuje konteksty i one po prostu SŁABE ...

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Pomysł stad, że śmieszą cię Kiepscy. Ja na Kiepskich płaczę;p
Masz bardzo wyszukane poczucie humoru, to fakt. Tak ciężko załapać te filozoficzne wątki, którymi Ferdek posługuje się w każdym odcinku pijąc swojego mocnego fulla. Jednak ty je rozumiesz (będę musiała sobie zrobić korepetycje z tych jakże wymagających żartów) i tu się brawa Tobie należą.
"Co do tych komediowych to zapewne obejrzałam ich więcej niż jakieś 90 % zalogowanych tu ludzi ,więc mam do czego porównywać ."
Tak... W końcu jesteś najmądrzejsza;)
I Kiepscy też są może lepsi od Two&Half Mena?
Good to know.

platyna_2

czemu wmawiasz mi coś czego wcale nie twierdzę ....Jedyna linia obrony ,co? Tylko zasadnicze pytanie :przed czym?
W ŚWK chodzi o fabułę ,a nie o niesamowicie "inteligiętne" dialogi ,po za tym ,żeby wypowiedzieć się na temat serialu trzeba obejrzeć ,wiele odcinków ,wcale mnie nie dziwi ,że wiele osób nie lubi kiepskich ,bo obejrzało 4 odcinki "na krzyż " i do tego w co drugim komentarzu szczycą się swoją wydumaną inteligencją ...

użytkownik usunięty
platyna_2

Nikt Wam nie mówi że macie żałosne itp poczucie humoru. Ja też obejrzałam wielokrotnie np. właśnie Bundych. Czyżby sytucje w Friends nie były do przesady naciągane? A Phoeby nie była tak potwornie głupia jak Kelly? (sami daliście taki przykład). A prawdę można znaleźć też w innych filmach, serialach, telenoweli. Jeśli tak bardzo chcesz jej szukać, to znajdziesz wszędzie. Więc to tylko różnica gustów, nie widzę sensu by kogoś obrażać.

ocenił(a) serial na 10

Phoebe była najlepsza. Uwielbiam odcinek gdy manipulowała Rossem tak jak chciała, nie wiem więc co za.. ktoś napisał, że Phoebe była glupia:/ i to jeszcze jak Kelly
Bundych lubię bardzo. W ogóle lubię seriale gdzie jest bardzo dużo sarkazmu i ironii. Dlatego nie lubię Kiepskich,po prostu. Jeśli chodzi o nich to śmieszą jedynie głupotą. Nawet myśleć nie trzeba, a mnie bawią żarty nad którymi trzeba użyć choć najmniejszego procentu swojego mózgu. Ot co.
A tamta wypowiedź była nie na miejscu, fakt. Zdaje się, że napisałam ją pod wpływem emocji, gdyż pierwszy raz przeglądałam ten wątek.

użytkownik usunięty
platyna_2

Phoeby jest głupia - tak ją zapamiętałam. Oczywiście też najśmieszniejsza;) To że czasem coś mądrzejszego ma do powiedzenia, to niewiele zmienia, ale możesz mieć inne zdanie. Dawno nie oglądalłam tej serii, więc mogę się mylić. Jeśli chodzi o Kiepskich, to prawdą jest że to debilny humor i właśnie z tej głupoty się śmieję, choć mam nadzieję że żaden turysta przebywający w Polsce nie natknię się na tej serial, bo tosz to wiocha;). Jest to prosty humor i kretyński, ale Bundy czy Przyjaciele nie są jakimiś mega mądrymi serialami. Są bardziej skomplikowane, pomysłowe, ale też żadną filozofią jest je zrozumieć. Są po prostu z wyższej półki.

ocenił(a) serial na 10

Phoebe nie była głupia. Miała po prostu inne patrzenie na świat. tak jak reszta przyjaciół była dość praktyczna i trzeźwo patrząca, Phoebe wierzyła w nadnaturalne rzeczy i potrafiła bronić swoich racji mimo tego, że nie były one w żaden sposób możliwe do udowodnienia. Dlatego ją lubiłam:-) Bo mimo swoich dziwactw była silna i zdeterminowana;] Nie pozwoliła nikomu wejść na swoją głowę:D Obejrzyj sobie odcinek (drugi sezon odcinek 3) gdy Phoebe powiedziała Rossowi, że nie wierzy w proces ewolucji:D

Co do reszty, zgadzam się. W Przyjaciołach jednak są poruszane życiowe tematy, bohaterowi zmagają się z problemami, które spotykają każdego człowieka. Czasami nawet dają gotowe rozwiązania, dość pomocny serial to jest:-)

użytkownik usunięty
platyna_2

No nie ważne. Ale jak dla mnie Phoeby jest i była najlepsza i najzabawniejsza.

Heidi666

"Każdy nawet najbardziej denny żart wypowiedziany w "ŚWK" jest sto razy bardziej zabawny niż "najwyższych lotów "tekst w "Przyjaciele"."

Wg mnie tym zdaniem straciłaś szacunek i wiarygodność dla wielu osób. Można przyjaciół lubić, bądź nie, ale pisać że "Świat według Kiepskich" jest o wiele bardziej zabawny od "Przyjaciół" to jakby napisać, że Mandaryna jest lepszą wokalistką od Janis Joplin. Nie istnieje bardziej prostackie, płytkie i głupie do granic możliwości poczucie humoru, niż w "ŚWK". I już wiem, że z Tobą jako fanką "ŚWK" nie warto polemizować, gdyż najprawdopodobniej nie zrozumiesz żartu Chandlera, który jest o wiele bardziej wyrafinowany, niż rechotanie starego faceta w dresie siedzącego z piwem przed telewizorem udający tępaka. To nie ta liga.

rudy_rydz

"I już wiem, że z Tobą jako fanką "ŚWK" nie warto polemizować, gdyż najprawdopodobniej nie zrozumiesz żartu Chandlera, który jest o wiele bardziej wyrafinowany, niż rechotanie starego faceta w dresie siedzącego z piwem przed telewizorem udający tępaka. To nie ta liga."
"To nie ta liga"......większej bufonady dawno nie czytałam .
Jak wcześniej napisałam rozumiem specyfikę tego serialu i (żarty Chandlera też ),więc nie wiem o co chodzi ?
Nie może mi się nie podobać ?
Co do ŚWK .Tak ,uważam ,że to świetny serial i tu z kolei zaznaczam ,że nie każdy jest w stanie zrozumieć ten serial...

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

"Co do ŚWK .Tak ,uważam ,że to świetny serial i tu z kolei zaznaczam ,że nie każdy jest w stanie zrozumieć ten serial..."

Oczywiście, tak samo jak nie każdy umie wstawić sobie wody na herbatę.
Zdajesz sobie sprawę, że obraziłaś w tym momencie wszystkich ludzi, którzy nie są ograniczeni umysłowo?

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Uważam poza tym, że to nie na miejscu porównywać serialu, który jest satyrą do serialu, który nią nie jest. Jedni lubią czarny humor, inni się śmieją oglądając Happy Tree Friends. Faktem jest, że w Kiepskich wady rodziny i jej głupota są uwypuklone i dla ludzi, którzy żyją w normalnych warunkach zdaje się to być zabawne, bo "ale oni są głupi, jestem mądrzejsza od nich", jednak ja oglądając ŚWK się najzwyczajniej męczę.
Najwyraźniej cechuję się całkowitym brakiem poczucia humoru, bo nie śmieszy mnie idiotyzm. Mam nadzieję, że kiedyś dojrzeję do tak wysokiego lvlu jak ty Heidi i w końcu zacznie mnie śmieszyć głupota. Póki co daleko mi do tego, za co cię szczerze przepraszam. Najwyraźniej jestem głupia.

platyna_2

?????????
"Faktem jest, że w Kiepskich wady rodziny i jej głupota są uwypuklone i dla ludzi, którzy żyją w normalnych warunkach zdaje się to być zabawne"
nie wiem ,czy żyję w "normalnych warunkach ",bo "normalność" bywa przewrotna , ale w Polsce szczególnie w końcówce lat 90 model rodziny "kiepskich" oraz ich mentalność (szczególnie jeżeli chodzi o odcinki 1-200 ) można było zaobserwować w wielu rodzinach ...

"Najwyraźniej cechuję się całkowitym brakiem poczucia humoru, bo nie śmieszy mnie idiotyzm. Mam nadzieję, że kiedyś dojrzeję do tak wysokiego lvlu jak ty Heidi i w końcu zacznie mnie śmieszyć głupota. Póki co daleko mi do tego, za co cię szczerze przepraszam. "
nie wiem czy akurat to forum jest miejscem na "wylewanie" żali ,ale jak zrobiło Ci się lepiej to proszę bardzo ...

"Najwyraźniej jestem głupia."
hymmm ,skoro tak twierdzisz ,no cóż ....

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

"nie wiem ,czy żyję w "normalnych warunkach ",bo "normalność" bywa przewrotna , ale w Polsce szczególnie w końcówce lat 90 model rodziny "kiepskich" oraz ich mentalność (szczególnie jeżeli chodzi o odcinki 1-200 ) można było zaobserwować w wielu rodzinach ..."
chodziło mi o to, że istnieją nadal takie modele rodzin, ale w Kiepskich to wszystko jest uwypuklone, bo to jest satyra. Kapiszi? Czy nakarmić cię błotem i spróbować jeszcze raz
"nie wiem czy akurat to forum jest miejscem na "wylewanie" żali ,ale jak zrobiło Ci się lepiej to proszę bardzo ...
"
to nie było wylewanie żali, po prostu to był sarkazm by pokazać ci jak głupie jest pisanie, że Kiepskich niektórzy nie rozumieją. Kiepskich rozumieją nawet niedorozwoje. Ładnie to tak zaniżać poziom intelektualny rodaków?
""Najwyraźniej jestem głupia."
hymmm ,skoro tak twierdzisz ,no cóż ...."
Spodziewałam się, że wyrwiesz to zdanie z kontekstu. Iście Kiepskie zachowanie, chyba ten serial zrobił ci sieczke z mózgu.

platyna_2

"to nie było wylewanie żali, po prostu to był sarkazm by pokazać ci jak głupie jest pisanie, że Kiepskich niektórzy nie rozumieją."
nie musisz mi tego tłumaczyć ,bo doskonale wiem ,że to był sarkazm .A to ,że to skomentowałam też nim było
"Kiepskich rozumieją nawet niedorozwoje"
chyba jednak nie ...

"Iście Kiepskie zachowanie, chyba ten serial zrobił ci sieczke z mózgu."
no i kto tu kogo obraża, co ?
Jak nie masz żadnych argumentów to po prostu nic nie pisz .

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Napisałam, że chyba. Ale jesteś wrażliwa... nie zasługujesz na te trzy szóstki w nicku.

ocenił(a) serial na 10
rudy_rydz

Zgadzam się, ale uważaj teraz.
Zaraz się okaże, że jesteś nietolerancyjny , ponieważ nie zgadzasz się z jej zdaniem.

platyna_2

czy ja komuś wypominam nietolerancje?
kolejny raz imputujesz mi coś czego nie zrobiłam ...

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Ofkors
To, że nie spuściłaś wody w kiblu nie znaczy, że z niego nie skorzystałaś.

platyna_2

"To, że nie spuściłaś wody w kiblu nie znaczy, że z niego nie skorzystałaś."
???????Co to ma być ?hahahhah Nie stwierdziłam w żadnej wypowiedzi ,że ktoś tu nie jest tolerancyjny ,a ty wyobrażasz sobie jakieś niestworzone historie chcąc się na siłę odgryźć ...
dalej sądzę ,że wmawiasz mi coś czego nie powiedziałam ,a to powiedzonko jest użyte bez jakiegokolwiek sensu....

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

No, miało być śmieszne.
Uważaj po prostu na słowa, ok? Podpadłaś mi tym, że stwierdziłaś, iż "Każdy nawet najbardziej denny żart wypowiedziany w "ŚWK" jest sto razy bardziej zabawny niż "najwyższych lotów "tekst w "Przyjaciele""

Jesteś fanką ŚWK, ale pisanie o tym jak o fakcie nie świadczyło o Twojej dojrzałości.
Powiedziałaś to? A może nie?

ocenił(a) serial na 10
platyna_2

Chcesz się dalej wypierać? Głupie "Myślę" przed zdaniem całkowicie zmieniłoby jego znaczenie, wiesz?

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

i Przyjaciele, i Świat wg Bundych, i Latający Cyrk Monty Pythona - nieważne czy za 10 czy 50 lat. Mnie zawsze będą śmieszyć. Możemy się cieszyć, że dane nam było się na tych serialach wychować, bo niestety ale raczej dzisiejsza czy przyszła młodzież będzie się przy tym nudzić, bo to za trudny humor do pojęcia. Nie ma przekleństw, chamskich odzywek i zachowań, więc to badziew...

ocenił(a) serial na 10
forzamilan1

i jeszcze M*A*S*H

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

Witam serdecznie:)
No więc, podobno Przyjaciele byli smieszni, a już nie są. Hmm dziwne. Serial zaczęłam oglądać bodajże 2 lata temu. NAjpierw na TVN7 jak dobrze pamiętam. Na początku nie czaiłam za bardzo w czym ten serial jest taki śmieszny. Po czasie, jak zaczęłam go oglądać regularnie i po kolei, a już potem jak obejrzałam wszystkie sezony po kolei to normalnie zachwycić się nie mogłam. Ich tekstów nie da się nie pamiętać, tak samo jak zabawnych wpadek, lub romantycznych chwil. Zakochałam się.
Twierdzi tu kolega powyżej, że ludzie oglądają z sentymentu. Po pierwsze: skąd się wziął sentyment do tego serialu? Chyba stąd, że nas rozśmieszał, w związku z czym ludzie chcą przypomnieć sobie zabawne momenty bohaterów.
Po drugie: ogląda się ten serial (niektórzy non stop) bo jest śmieszny, mówi o życiu, o róznych momentach życiowych.
Dla tych którzy nie rozumieją prostego humoru pozozstawiam doobejrzenia Bundych i Kiepskich, gdzie żarty niekiedy są chamskie i tak jawnie naciągane, że się nie chce ich oglądać.
Pozdrawiam:)

ocenił(a) serial na 5
Chiro

Lol (nie lubie tego uzywac piszac, ale teraz musze) - sentyment wzial sie z tego, ze:
- lecial w ogolnodostepnej TV o dogodnej porze
- nie mial konkurencji, bo jak wiadomo w naszej telewizji duzo tego nie puszczali
- ogladalo sie go, kiedy sie mialo X lat mniej, co rowniez poglebia sentyment
[w twoim przypadku oczywiscie trudno mowic o sentymencie, bo jak mozna miec sentyment do rzeczy, ktora sie pierwszy raz widzialo 2 lata temu, no chyba ze wystepuja jakies wyjatkowe okolicznosci]

Ten serial jest poprostu tak grzeczny, ze az to kluje w oczy. Kiedys mi sie podobal (nawet bardzo), jednak teraz, kiedy mam juz te pare lat wiecej, widzialem inne seriale - niestety, juz tak mi sie nie podoba, moglbym go uznac co najwyzej za sredni.

Do tego niesamowicie sztuczne zachowania postaci, oraz ciagle powracajace rozne irytujace watki (jak chociazby milosc Rossa do Rachel - spodobac sie to moze jedynie nastolatkom, albo milosnikom telenowel. Doslownie ten watek byl niczym z Mody na suckes - sa ze soba, nie sa, sa ze soba, nie sa...).

@Chiro - polecam tobie obejzec serial Seinfeld. Jeden z najpopularniejszych seriali w USA, przez wielu uwazany za najlepszy sitcom. Pod wieloma wzgledami jest podobny do Friendsow, jednak jest od nich troche dojrzalszy.

Sprawa ma to do siebie, ze jesli ktos jest inteligentny,a podobaja mu sie Friendsy, to Seinfeld tez na 90% sie mu spodoba (na odwrot to juz nie koniecznie dziala - komus komu sie podoba Seinfeld nie koniecznie musza sie spodobac Friendsy).

ocenił(a) serial na 10
QlimaXer

Dziękuję za polecenie obejrzenia serialu Seinfield, prawdopodobnie obejrzę, jak skończę oglądać jeden z seriali, które obecnie oglądam. Wolę oglądać 3 seriale naraz i połapać się kto jest kim, i kto z kim gdzie i po co, zrozumieć serial i dopatrzyć ewentualnego sensu czy żartów (zależy w czym) niż obejrzeć 10 seriali i pomieszać wszystko.
Są różne gusta. Jedni lubią to inni tamto a jeszcze inni coś innego. Zależy co kogo kręci i co kto lubi. Jeden serial dla niektórych jest chwilką przyjemności, dla innych katuszą a dla jeszcze innych jest czymś ważnym, bo dzięki perypetiom bohaterów zrozumieli o co chodzi w życiu. Zaleeeży wszystko od tego co kto lubi.
I wg mnie to jest nie na miejscu jak ktoś przekonuje drugą osobę do swojego ulubionego serialu, mimo że ta druga osoba woli inne. Takie namolne nakłanianie powoduje jeszcze większą niechęć do danego serialu. Podobnie jest z książkami, muzyką, filmami itd.
"(jak chociazby milosc Rossa do Rachel - spodobac sie to moze jedynie nastolatkom, albo milosnikom telenowel. Doslownie ten watek byl niczym z Mody na suckes - sa ze soba, nie sa, sa ze soba, nie sa...)."
Z tym,że w Modzie na Sukces jedna kobieta jest po kolei żoną każdego z facetów, i na odwrót jeden mężczyzna jest co chwilę mężem każdej z występujących kobiet. Tam się mieszają wszyscy jeden z drugim i w ogóle Moda na Sukces troche za długa jest;]
W Przyjaciołach jest wątek Rossa i Rachel - dla tych co rozumieją słowo miłość jest jasne, że oni są sobie przeznaczeni, ale troche długo to trwało, zanim do siebie doszli.
Są fani i wrogowie Przyjaciół, tak samo jak każdego innego serialu, filmu czy książek.
Najważniejsze, że wśród tych wszystkich seriali dostępnych na świecie, każdy może znaleźć coś dla siebie.
Nie krytykuję niczyjego zdania:)
Każdy ma prawo się wypowiedzieć:) ale powinno się zachować dystans i do samego siebie i do innych ;]
Pozdrawiam serdecznie:)

ocenił(a) serial na 9
Chiro

Ja obejrzałem cały serial po raz pierwszy w zeszłym roku. I jest to zdecydowanie najzabawniejszy serial jaki widziałem. Ten humor jest ponadczasowy. I twoja prowokacja tego nie zmieni. NIE. NIE. NIE. Dziękujemy opadasz.

ocenił(a) serial na 10
MatiZ_3

ekhm moja prowokacja? Jaka prowokacja? Przepraszam bardzo, ale ja również uważam Przyjaciół za bardzo bardzo zabawny serial, który szczerze mówiąc oglądam poraz 4 chyba (mam wszystkie sezony).
Więc nie wiem o co Ci chodzi drogi kolego. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
Chiro

tu chyba nie chodzi o Ciebie-Chiro, tylko o założycielkę tematu

ocenił(a) serial na 10
ola_gonzales

mam nadzieję ;] pozdrawiam ;] a poza tym, wolałam się upewnić, nigdy nic nie wiadomo :D

MatiZ_3

prowokacja ?A po co bawić się w takie głupoty?

ocenił(a) serial na 10
Heidi666

niektórzy (w przeciwieństwie do Ciebie) mają humor i potrafią się śmiać. Po co się bawić? Bo większość ludzi nie jest nadętymi snobami co krytykują wszystko tylko dlatego bo mają zły humor, albo nie potrafią śmiać się i z samych siebie i z innych, ale w ten pozytywny sposób. Tylko ośmieszają i starają się udowodnić, że mają racje, że są najmądrzejsi i ich zdanie jest najważniejsze. Pozdrawiam.
P.S. Zabawa w głupoty jest dla ludzi co nie są krytycznie do siebie nastawieni i kochają siebie i innych za to jacy są.

użytkownik usunięty
Chiro

Nastolatko mająca w ulubionych American Pie, twój post jest bezsensowny i razi sprzecznością. Sama sobie przeczysz i tak naprawdę, pogubiłaś się w swoim "logicznym" myśleniu, nie wiesz o czym piszesz.

"niektórzy (w przeciwieństwie do Ciebie) mają humor i potrafią się śmiać. Po co się bawić?"

Czyli jeśli ktoś nie lubi twojej ukochanej serii Friends jest nudziarzem, bez humoru, bo nie potrafi dostrzec, tak inteligentnego i prawdziwego, nie zrobionego na siłę, subtelnego ze świetną grą aktorów i rozbrajającymi paradnymi gagami. Wybacz zatem tym nieszczęśnikom, wybacz o Pani. Jak oni śmią? Jak mogą nie płakać ze śmiechu, nie wspominać scen będąc z kolegami/koleżankami? Przecież taki popularny, tyle milionów go ogląda? Oooo Pani Nastoletnii Boże - ty wyznaczasz ludziom co dobre i złe, co mogą a nie mogą. Nie śmieją się gdy Phoeby śpiewa "Smelly Cat" - z kreatywnej, zaskakującej piosenki - to pewnie coś nie tak mają z głową, co nie? Może obszar mózgu odpowiadający za poczucie humoru jest nierozwinięty? Niech będzie tak jak mówisz, o Pani, dożywotni zakaż wypowiadania się na forum filmowym, czy w jakikolwiek sposób wyrażanie zdania na temat seriali. Do piekła, a tam w nieskończoność niech ogląda Rachel, Monikę i innych. Może wreszcie z biegiem czasu doceni ten majsterczyk.

"Bo większość ludzi nie jest nadętymi snobami co krytykują wszystko tylko dlatego bo mają zły humor, albo nie potrafią śmiać się i z samych siebie i z innych, ale w ten pozytywny sposób"

Drogie dziecko, w którym momencie użytkownik Heidi skrytykowała wszystko? Obraziła was? W którym momencie ten snob, nie potrafiący się śmiać z samej sebie, najechał pamfletem na was odbiorców? Złośliwie wam dopiekła? Có ona sobie wyobraża? Niedopuszczalne!

"Tylko ośmieszają i starają się udowodnić, że mają racje, że są najmądrzejsi i ich zdanie jest najważniejsze. "

Dziecinko - tak jak napisałam - wszystko to tyczy się właśnie Ciebie, sama o sobie napisałaś. Widzisz w tym sens? Ja widzę tylko Heidi wypowiadającą się krótko o tym, że serial ją nie bawi tak jak ciebie. Zastanów się przez chwilę, kto tutaj się ośmiesza, krytykuje ludzi za inne gusta?


"Nie krytykuję niczyjego zdania

Każdy ma prawo się wypowiedzieć:) ale powinno się zachować dystans i do samego siebie i do innych ;]


Są różne gusta. Jedni lubią to inni tamto a jeszcze inni coś innego."

Jak to możliwe że sama to napisałaś??? Może to jakiś klon? Może coś nie tak pod kopułą? Narkotyki, niepoczytalność? Jak to możliwe. Twoje posty są niezgodnej treści, zastanawiam się dlaczego tak wyszło? Byłaś zaspana gdy to pisałaś? Chcę wierzyć w to że zwyczajnie się pomyliłaś, a teraz przyznasz się do tego i przeprosisz wszystkich. Po prostu krytykuję Ciebie , bo żeś sama dopuściła się tego, względem kogoś, kto w żaden sposób nie wchodził na sfery życia, osobowości fanów serii. Przeczytaj może jeszcze raz ze zrozumieniem, jeśli nie wyjdzie to powtórz kilka razy. Niemiła? Mam to gdzieś, po prostu zastanów się co piszesz na tym forum.

użytkownik usunięty
Chiro

Jesteś aż tak zapatrzona w ten serial, że aż nie dopuszczasz do siebie myśli, że komukolwiek, mógłby się on nie podobać. Od razu krzyczysz: "Prowokacja". Więc zrozum, na pewno jesteś o wiele młodsza przynajmniej ode mnie - że nie jesteś pępkiem świata, ie zostałam wybrana do wybierania tego co dla społeczności dobre, a co złe. Wbrew twego rozumowania - serial wcale nie oglądają wszyscy - nie są to 40 milionów Polaków (no wiadomo praca, obowiązki)- nie są to 15 milionów - na pewno nawet 5 milionów. Zapewnie oglądalność jest podobna do Bundych, Kiepskich czy pierwszej lepszej telenoweli.

użytkownik usunięty

nie zostałaś*

ocenił(a) serial na 10

hahahahahahah ja krzyknelam prowokacja czlowieku, nic o mnie nie wiesz a dzieckiem mnie nazywasz, sam.
Teraz zrobię to, co potrafi zrobić każdy dojrzały człowiek.
Może masz trochę racji, że przesadziłam naskakując na Heidi, nie chodzi wcale o to, że ona nie lubi Friendsow itd. Szczerze? Mam swoje zdanie na ten temat i Twoj post o mnie, że ja to niby dziecko, nastolatka, prochy itd mam gdzieś, bo widzisz, mam do siebie dystans ;] chętnie przyjmuję krytykę;]
Poza tym w pesnym sensie jestem masochistką, lubię się kłócić.
Teraz trochę bardziej oficjalnie:
Droga Heidi!
Wybacz mi moje bezczelne zachowanie, że wtargnęłam w ten post z moimi brudnymi buciorami i śmiem zaśmiecać wszystko co zostało napisane przez wszystkich użytkowników:)
A tak na serio, może rzeczywiście troche przesadziłam, (może dlatego, że ciąglę się kłócę na forum z Angie vs Aniston - bez względu na to czy lubię tą czy tą, ale nie lubie jak ktoś wciska drugiemu na siłę swoje zdanie).
Wracam do meritum.
Heidi, przesadziłam, więc przyjmij moje pokorne przeprosiny;]

Wracając do tego (czy też "tej", płeć nie w sposób określić - nie czytałam wszystkiego, zbyt nudne). Wolę jak ktoś się bardziej stara by mi "dosrać". Po drugie to, że mam w ulubionych American Pie nic o mnie nie świadczy, poza tym że lubie różne rodzaje humoru, ale Ty pewnie wiesz, że ja jestem tylko głupim 10 letnim szczeniakiem co cieszy sie na widok cycków i zboczonych humorów!!
Hahaha człowieku, jak Ty mało wiesz:)
Ale cóż. Skoro uważasz, że myślę, iż jestem pępkiem świata i te inne bzdety, to naprawdę nic nie wiesz:) Na podstawie filmów i kilku wypowiedzi stworzyłeś sobie mój charakter, wiek itd. Ahhh co powiedzieć jeszcze hmmm...
Może i zaprzeczam samo sobie czasem, nikt nie jest idealny.Nie mam tyle czasu, żeby wisieć przy komputerze i czytać 5 razy wszystko co napisze, mam dom, rodzinę, dziecko, pracę i studia. A zresztą, po co się tłumaczę?
Potem wyjdzie, że chcę siebie obronić, żeby zrobić z Ciebie idiote bla bla bla..
Ok, czekam na dalsze opinie.
Heidi, bądź taka wyrozumiała i przebacz mi moje poniżenie wobec Twojej osoby i jakże Wielkiej Osoby
I_Am_Dexter_Morgan.
Pozdrawiam serdecznie fanów i nie fanów;]

użytkownik usunięty
Chiro

Chodziło mi bardziej o American Pie... Czyli prostacki, łatwy, wulgarny, beznadziejny humor dla nastolatek. Tak samo opisaliście Bundych i Kiepskich, po czym weszłam na twój profil i zobaczyłam ten mega odlotowy filmik dla dziewczynek. To niezbyt ma sens prawda?
Nie było moim celem ranienie cię w żaden sposób i cieszę się że tak to odebrałaś - na luzie. Okazałaś się teraz naprawdę spoko.
Co do kłótni - to jeśli tak bardzo je lubisz, jesteś we właściwym miejscu, tutaj o nią nie trudno.
Moje posty były ironiczne i wyobrzymione - po to by przekaz był bardziej wyrazisty. Dlatego nie bierz dosłownie każdego mojego słowa.
No i mój post był po części genialny;) I jestem kobietą ;)

ocenił(a) serial na 10

miło mi:) teraz widzę, że i Ty jesteś w porządku:)
co do American Pie.. oglądałam to dawno, z pierwszym jeszcze chłopakiem, wtedy śmieszyło, w sumie teraz jakbym obejrzała z mężem i byłabym w dobrym humorze, też by mnie śmieszył;]
Nie moja wina, iż taką mnie Pan Bóg stworzył, że niekiedy lubię popieprzony całkiem humor, właśnie w stylu American Pie czy Wieczny Student;] też zależy od filmów:)
Ahh jeśli chodzi o kłótnie, to hmm jak to ująć. Lubię kłótnie, ale tak z umiarem - nie jestem uzależniona:) Lubię sprawdzać, choćby na forach kto ma jakie zdanie. W ramach wypowiedzi innych, ja się wypowiadam, ale jak mówię, wszystko zależy od sytuacji i opinii innych:)
Jestem skomplikowaną osobą, lubię różne filmy, książki ( ah już po raz 4 czytam Sagę o Ludziach Lodu), muzykę itd:) też zależy kto w nich gra, efekty, fabuła itd itd.
Szczerze mówiąc, gdybym przez przypadek nie obejrzała paru odcinków Friendsów, nie oglądałabym wcale tego serialu;]
Hmm co tu jeszcze:)
Rzeczywiście, Twój post po części wywarł na mnie pewne wrażenie:) WIdzę, że mam do czynienia z inteligentną kobietą (podkreślam: kobietą ;] ) i szczerze mówiąc, na Twoim miejscu napisałabym to samo:D
Pozdrawiam serdecznie i może nie zakłócajmy już forum naszymi kłotniami:) Ludzie chcą się wypowiadać na temat Friendsów:) Jeszcze raz pozdrawiam:)

użytkownik usunięty
Chiro




Nie spokojnie bolek;) Jestem na tyle tolerancyjną osobą by nie wytykać nikomu gustu filmowego w dyskusjach. Możesz sobie lubić co chcesz oglądać najgorsze szmiry, najtAńsze i najgłupsze, odmóżdzające telenowele i inne Big Brothery - zabijacze czasu. Jest to dla mnie bez znaczenia. Możesz nawet nie mieć tego męża, żyć w jaskini , będąc kanibalem ;);) Popatrz na mnie jestem dexterką;) Nie uwierzysz, ale jest to pierwszy raz, pierwszy raz użyłam taniego i godnego pożałowania tekstu podobnego do "z fanami głupiutkich komedyjek dla nastoletnich dziewczynek typu american pie itp. nie rozmawiam" Zawsze gdy widzę podobne bzdety tych nieświadomych ludzi, nieświadomych tego jaką głupotę palnęli, chcę mi się śmiać. Akurat w tym wypadku użyłam tekstu bliżniaczego w innym celu, co już sama zrozumiałaś.

"Lubię kłótnie, ale tak z umiarem - nie jestem uzależniona:)"
Czytając ten tekst spadłam z krzesła (a najmocniejsze jest to że leżę w łóżku, hehe).

"ah już po raz 4 czytam Sagę o Ludziach Lodu"
Ciekawe historie mi tutaj piszesz;)

Teraz też szczerze. Dobrze wiedziałam o tym, że nie mam do czynienia z głupią nastolatką, widać to było czytając twoje komentarze na górze, krótko: umiesz się wysłowić, twoja logika jest wporzo;), jesteś prawie bezbłędna, tylko ten niefortunny komentarz, na który odpisałam, trochę namieszał mi w głowie i zdezorientował ;) Oczywiście nic nie szkodzi, każdemu może się zdarzyć pomyłka i zonk;)

Nie będę się dłużej rozpisywać, jedno jest pewne, że na pewno zapamiętam twoją osobę, nick i avatar, wryłaś mi się w pamięć;)
A taki dodatek, śmieszny kawałek Kelly, mam nadzieję że ci się spodoba ;) http://www.youtube.com/watch?v=-rnnlAFuSkQ

Pozdrawiam!!!;):