Mam BIG prośbę. Czy ktoś z was na tym forum może na bierząco relacjonować mi odcinki "Przystanku..." poczynając od jutro, przez 2 tygodnie? Bowiem mój telewizor się zepsuł i poszedł do naprawy.
Proszę, proszę, proszę!!!
Życzliwemu dziękuję :)
w dzisiejszym odcinku :dzień w cicely trwa teraz zaledwie jedną godzinę.joel planuje więc wyjechac na dwutygodniowy urlop w ciepłe kraje.jednak rząd nie przyznaje mu urlopu.doktor zaczyna strajk i nie przyjmuje pacjentów.jest zbulwersowany ,że nikt z mieszkańców nie popiera go w tej kwestii a na dodatek grożą mu za to pozwem do sądu(przygotowanym przez mika monroe ,który ma doświadczenie adwokacki i meggie)Pozew wręcza mu mike osobiście(oczywiście przychodzi w białej masce na ustach przeciw skażonemu powietrzu). w sposób bardzo przyjacielski tłumaczy ,że mieszkańcy go wybrali do tej roli i nie może się wycofać i zostac adwokatem joela.jedynie na początku wydaje sie fleischmanowi,że tylko ed trzyma jego strone ,ponieważ wystąpił jako jego przedstawiciel na zebraniu mieszkańców w sprawie strajku doktora.gdy joel spotyka eda przed swoim domem i chce podziękowac mu za lojalnośc ten informuje go,że właśnie wymienił mu zamek w drzwiach i po naradzie mieszkańców nie ma wstępu do swojego mieszkania ,aż odwoła strajk.jedynie po przyjacielsku zabrał dla niego szczoteczke do zębów i bielizne.tego dla fleischmana było za wiele , chciał wykopać drzwi,ale były za mocne. noc spędził samotnie na świeżym powietrzu przy ognisku pełen rozgoryczenia wobec mieszkańców za takie potraktowanie jego osoby.w końcu doktor wymiękł i przerwał strajk.wszyscy znów dla siebie byli mili. meggie zaczeła mieć fantazje erotyczne związane z mikem monroe , ale bała sie je urzeczywistnić, aby nie skrzywdzić mika.wszyscy jej faceci w końcu zawsze umierają.jednak postanawia zaryzykowć i przychodzi do niego z szampanem ubrana w spódnicę i obcisłą czerwoną bluzke. mike prawi jej komplementy na temat wyglądu . meggie mówi , że nie ważne jak długo sie żyje tylko jakie sie ma w zyciu przeżycia i rzucają sie sobie w ramiona z mikiem i pewnie póżniej robią jeszcze jakieś pikantne rzeczy ale tego już nie pokazali.ruth-anne znów maluje pełne blasku i ciepła obrazu.Chris przez cały odcinek zbiera żarówki. nawet budzi znienacka o 3 w nocy meggie w jej mieszkaniu , gdyż chce pożyczyć od niej lampke.megie w pierwszym momencie chciała go zastrzelić strzelbą .powiedziała , że podziwia chrisa za jego determinacje w dążeniu do celu . chris jej powiedział,że on wkraczjac bez pukania do jej domu w środku nocy naraża tylko siebie a meggi może narazić mika gdy dojdzie do ich bliższego kontaktu(to jeszcze było przed tym jak meggie przyszła do mika z szampanem).holling po śnie zimowym ma ogromny apetyt i shelly go dokarmia . w końcowej scenie następuje happening ,gdy wszyscy mieszkańcy zbierają sie na głównej ulicy miasteczka i obserwują iluminację ,którą chris stworzył z zebranych żarówek poprzez połączenei ich na ścianach budynków cicely . jeszcze troche sie wydarzyło , ale te zdarzenia były dla mnie najciekawsze . jak nie zapomne to będe komentować następne odcinki . pozdro :)