moja ulubiona scenat to ta, w ktorej ralph odjezdza pociagiem z drogidy i czeka na nia. Nie przychodzi na stacje, ale postanawia poczekac na niego na polach kolo torow. POdoba mi sie ta scana, jak wpatruje sie w siebie i zdaja sobie jakie wpsaniale chwile przezyl i nie wiadomo kiedy sie spotkaja.
Scena śmierci Ralpha. Kiedy Ralph modli się na plaży i przychodzi do niego Maggie. Plus jeszcze Ralph w tym białym garniaku :)
hmm ulubiona scena... chyba reakcja Maggie na wieść o smierci syna... w pamięci tez utkwił mi poród Maggie, no i oczywiście Maggie na przyjęciu kiedy olśniewajaca urodą... scena najbardziej wzruszająca to scena końcowa, czyli smierć Ralpha i śmierć brata Maggie ( zabił go chyba niedźwiedź?)
ulubione sceny...a raczej najbardziej wzruszające to ich pożegnanie na wyspie, po wspólnie spędzonych dniach...Śmierć Ralpha kiedy Maggie mu przebacza, a on głaszcze ją po włosach, pojednanie Maggie z matką...
ps. do Isia94 - brat Maggie (Stu'ego) zabił dzik. Najpierw był pożar, w którym zginął ojciec, a Stuart go znalazł i wtedy zza krzaków wybiegł dzik.
a najbardziej romantyczne sceny....oczywiscie gdy Ralph odwiedza Maggie na wyspie. Jest tez taka fajna scena w stodole czy na strychu jakims gdy Maggie cała zapłakana siedzi po walce z pożarem i po śmierci brata i ojca...wtedy przyjeżdża Ralph, zaczyna ją pocieszać i przez chwilę daje się poniesc emocjom...
A moje ulubione sceny to te, w których następuje swego rodzaju "przełom" w relacjach matka - córka, zarówno w przypadku Fee i Meggie, jak i Meggie i Justyny.
Moja ulubiona scena to ta gdy Meggie po pożarze pyta Ralpha, gdy ten wychwala Boga,że zesłał deszcz. Ona pyta: a kto zesłał pożar...dla mnie najlepsza scena poprostu.
Hmm… jest dużo wspaniałych scen. Do moich ulubionych zaliczam:
- Maggie na przyjęciu i reakcja Ralpha na jej widok :D
- spotkanie Maggie i Ralpha w szopie po śmierci jej ojca i Stu’ego
- spotkanie Maggie i Ralph na wyspie
- pojednanie Maggi z matką, a potem Maggi z Justine – łzy same się cisną do oczu….
- scena gdy Ralph dowiaduje się, że Dane jest jego synem.
Chyba nie będę oryginalna gdy napiszę iż moje ulubione sceny to zaczynając od początku
-gdy Ralph na przyjęciu po raz pierwszy od dawna widzi dorosłą już Maggie
-scena w szopie i rozpięta koszula księdza;D
- chwile wspólnie spędzone na wyspie (szczególnie scena gdy ona zaczyna biec a on ją goni i całuję )
oraz oczywiście każdy moment słabości Ralph'a do Maggie..:)