Moim zdaniem ten potencjał wciąż ma, jesteśmy dopiero po pierwszym odcinku, myślę, że z odcinka na odcinek się będzie rozkręcać także z opinią typowo negatywną może warto się wstrzymać, a być może miło się zaskoczymy.

Zgadzam się, że serial ma potencjał. Agata Kulesza gra fenomenalnie, bardzo autentycznie. Za to ta Marianna Kowalewska zbyt sztucznie wypowiada swoje kwestie.

Mnie się bardzo spodobał pierwszy odcinek. Ale tak, serial nie zostanie na długo. To 6cio odcinkowa produkcja.

Ta dziewczyna miała bardzo dobrą epizodyczną role w Rojście, w Pułapce póki co bardzo nierówno. Ale zrzucałabym winę też na pomysł na tę postać, która z jednej strony jest nieprzyjemna, zamknięta w sobie, twarda, a z drugiej strony robią z niej ofiarę losu, która pozwala się popychać i podkładać sobie nogi praktycznie przez każdego... Takie piętnowanie rówieśników znacznie wiarygodniej wyszło w Rojście. W Pułapce było koszmarnie sztuczne. Ale jak mamy już ten epizod za sobą, to może aktorka pokaże się od lepszej strony, nie będzie musiała już udawać, że nie daje sobie rady z koleżankami, które grają aktorki znacznie mniej wiarygodne od niej...

no i dobrze że nie zostanie na długo, zazwyczaj dobre seriale nie ciągną się w nieskończoność.
dobrze opowiedziana historia na jeden sezon zdecydowanie wystarcza, po co ciągnąć dłużej.