po 6 odcinkach moge powiedziec tylko ze poczatek strasznie nudny potem juz troche lepiej tak 2 odcinki na koncu.chodz i tak po 3 odcinkach wszystko prawie przewidywalne sie staje ..rezyser myslal ze mnie czy innych nabierze tym ze lichota jest zabojca to sie przeliczyl i odrazy po randce zapatl w pamieci Piotr,a gdy Kulig na stacji powiedziała do typka bez twarzy :to ty co ty tu robisz ',odrazu bylo mozna sie domyslec ze chodzi o Piotra .a co do wróbla tak samo wiadomo bylo ze on uratowal ewe,nawet szefowa byla od poczatku taka niewiarygoda i wyszlo ze byla zadrosna o ewe,ogolnie historia od czapy .Mozna zobaczyc.