Przecież pacjenci prawie w ogóle nie mają znaczenia w tym serialu, ani nie chodzi w nim o żadną zmianę nastawienia do nich przez pielęgniarkę. I jeszcze chcę zwrócić uwagę na to - a propos ostatniego odcinka - że jak ta kobieta mogła dostać podwyżkę i utrzymać się na swoim stanowisku, skoro miała strzelaninę w szpitalu z jej pistoletu, trupy i ucieczkę ważnego pacjenta.