... tę wpadkę z telefonem ? Prawie w każdym odcinku, czy to Samsung czy iPhone, w momencie kiedy ktoś odbiera telefon, przez ułamek sekundy widać na jego ekranie, że nie wyświetla się żadne połączenie. Widać tylko ekran startowy :) (już nie wspominam, że cały RD to jedna wielka reklama Smasunga i iPhone)
Serial mi się podoba i tylko ta niewielka wpadka za każdym razem mnie wkurza :)
No już nikt mi nie powie, że na potrzeby produkcji nikt nie wpadł na to by wykonać prawdziwe połączenie... Ani to trudne ani kosztowne :)
Znaleźliście jeszcze jakieś tego typu wpadki ?
Gdziekolwiek. Poza tym, nie wiem po co zwracac uwage,na takie malo istotne rzeczy, kiedy serial ma tyle dobrych watkow
Nie rozumiem pytania. Nie pisałem o reklamie iPhone, tylko o wpadce z telefonami.
A skoro pracuje nad tym rzesza ludzi to nie uwierzę, że nikt nie zauważył takiego szczegółu.
No chyba, że olali sprawę. A jak olewają takie sytuacje, znaczy, że olewają widza. A to już nie jest ok.
"(już nie wspominam, że cały RD to jedna wielka reklama Smasunga i iPhone)". No faktycznie, nie pisałeś... :P
tak, kazdy sprzet potrzebuje reklamy, przez agresywna kampanię srajfonow i innych szitow w filmach wiesz co to jest w ogole, a stojac przed pulka i wybierajac co kupic masz w glowie "ktoś to chwalil wiec biorę" tylko twoja glowa nie ogarnia, ze to w filmie...
oczywiscie, oni by wzieli nawet reklame w kiblach na stacjach benzynowych jakby dostali dobry oferte.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile jest wykladane na marketing i cala promocje.
Zauważyłem ten błąd ,ale pod innym kątem. :) Gdy ktoś odebrany telefon przykłada do ucha to ekran nie przygasa. ;)
Ale najnowszy smartfon Samsunga gaśnie, a właśnie widzę jak w S01E06 nie zgasł. Teraz telefony są naszpikowane czujnikami światła, ruchu itp. ;)
Kolego cały przemysł rozrywkowy jest mocno związany z reklamą i odwrotnie. To się nazywa product placement i właśnie min. dlatego te firmy zarabiają miliardy.
A teraz poproszę o przeczytanie mojego posta raz jeszcze. Nie było w nim mowy o product placement i nie o to chodziło w temacie.
Przedmiotem tematu jest wpadka z "brakiem realnego połączenia" :)
Apple użycza sprzętu na nagrania w celach reklamy. Nie daje pieniędzy ale sprzęt, wiele na tym nie tracą, ale marka jest coraz bardziej rozpoznawalna (o ile może być bardziej w przypadku Apple), i pokazują tym samym że każdy korzysta z ich produktów.
Tak było m.in w Dexterze, Californication itp.
Samsung coraz częściej też to robi, widać to m.in w Ray Donovan.
Apple nie musi prosić/płacić/zachęcać do lokowania produktów. Prawda jest taka, że sprzęt Apple jest nadal sprzętem z wyższej półki skierowanym głównie do ludzi z górnych warstw społecznych.
Co do iPhona to sprawa wygląda prosto. Kiedyś "biznesmeni" i osoby z górnych warstw używali Blackberry. Teraz RIM praktycznie nie istnieje na rynku a rolę telefonów dla biznesmenów przejął Apple ze swoim iPhonem. Ray to człowiek na poziomie. Drogie zegarki, drogi samochód to i musi być drogi telefon. Jak dla niego to i dla jego rodziny.
Dodatkowo bardzo fajnie obraz wypełniają MacBooki Pro. Jednym z najlepszych osiągnięć Apple było umieszczenie dużego, świecącego, przyciągającego uwagę loga widocznego prawie zawsze.
MacBooki są tym bardziej "elitarnymi" urządzeniami, bo są drogie i nie każdy może sobie na nie pozwolić.
to nie reklama samsunga ani iPhona tylko te firmy sa jednymi z firm, ktore wylozyly pieniadze na serial. tak samo dzieje sie w innych filmach/serialach, gdzie dzialaja na sprzecie Sony, Dell etc. :)
Jameson - to jest dopiero reklamowane. Ray pije tą whisky i z jego powodu kupiłem na spróbowanie. Ale z Irish wolę inną :p ogólnie Jameson ma jakąś umowę z HBO, bo ostatnio i w Detektywie się nim raczyli.
Mnie właśnie gwałcenie tym Jamesonem bardziej drażni niż jakiekolwiek telefony, ekrany startowe i to, czy gasną przy uchu, czy nie ;) jak już był motyw "wpadnij do mnie, mam Jamesona" to szlag mnie trafił. Nie jest to Perfekcyjna Pani Domu reklamująca mrożonki, ale mnie takie chamskie lokowanie produktu wyprowadza z równowagi (a już na pewno wyprowadza z serialowego klimatu). Chyba od polskich aktorów się uczą warsztatu ;p
Akurat lokowanie w tym przypadku jest zrobione z wyczuciem, ani trochę mnie nie drażni. Polscy filmowcy mogą się uczyć.
Jameson jest ostro reklamowany w USA.
Ray pije takze duzo mniej znany Lagavulin (mniam)
Tak i też mnie to drażni, bo to się bardzo rzuca w oczy i wygląda po prostu śmiesznie :) Ludzie gadający do tapety w telefonie :D