Scenariusz mocno kuleje. Większość problemów mogących doprowadzić do zdemaskowania Reachera rozwiązuje się sama, dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. Zupełnie przypadkiem pokojówka okazuje się agentką i przez to już nie szukają kreta.
Jednak najbardziej uśmiałem się widząc jak Reacher podnosi i przewraca ważące ok. 1.5 tony auto.
Rekord w martwym ciągu to jakieś 500 kg. Nawet biorąc pod uwagę, że nie podnosił całego ciężaru auta, to i tak jest to spora głupota.

Przy tym aucie też śmiechłem mocno, bo nawet jeśli nie podnosił całego to na pewno większość, coś wątpliwe że "Wujaszek" nawet 1/3 ciężaru wziął na siebie, tym komiczniej po tym przewróceniu auta, wygląda jego "potężne" uderzenie Pauliego.

Z tym podnoszeniem auta nie ma co patrzeć na rekordy świata w martwym ciągu tylko bardziej opisy w książce, które często podkreślały ogromną, genetyczną siłę Reachera, który nigdy nie ćwiczył. Jak dobrze pamiętam był fragment opisujący Reachera, żę ma tak potwornie ogromną masę mięśniową na klatce piersiowej, że byłby wstanie przeżyć strzał z pistoletu kalibru 38.

Czyli według książki Reacher jest nadczłowiekiem?

Teoretycznie tak :D Na pewno były wzmianki w książce, że ma pamięć fotograficzną, nie musi używać zegarka, bo jest w stanie określić czas co do minuty, może również się obudzić kiedy o dowolnej porze, w jednej z książek wyłamał drzwi z zawiasów bez żadnego problemu, potrafi znokautować kogoś, kto siedzi obok niego na ławce i wiele innych rzeczy nienormalnych dla innych. Trochę taki kapitan Ameryka

Ja też wyłapałem kilka nielogicznych faktów:

Odznaka - Wojskowy Śledczy który dobrze zna gdzie ludzie kitrają fanty - co robi chowa odznakę w poduszce, gdzie jest to 1 rzecz którą przeważnie się przeszukuje (jest na to scena), już lepiej by wyglądało jakby schował to w spłuczce lub gdzieś w tych skałach.

Zachowanie - z każdym momentem kiedy coś się odwala mam uczucie, że aktor ma wyraz twarzy TYLKO NIE GADAJCIE ŻE WIECIE ŻE TO JA - brak tej kamienności aby pokazać że jest twardy to już ten co go uderzył mniej rzuca na siebie podejrzeć (zabicie babki - miał kamienną twarz).

Laptop - mija kilka dni Federalnie nie są łaskawi ściągnąć z niego danych - przecież wiadomo i logiczne jest to że będzie nafaszerowany czymś aby ewentualnie usunąć dane - tym bardziej ze Reacher zgonił na niego że jest szpiegiem.

Barykada z auta - to było wzięte jak z najgorszego serialu jakiegoś - typ kradnie FEDERALNĄ BRYKĘ - jedzie do rezydencji - widzi wywalony samochód i nie łapie że to ta sama fura która zawinął - schyla się i łaskawie oczekuje aby mu kulkę sprzedać.... WTF... Mija z 10 sekun i nalgę O MATKO PAN FEDERALNY - cyk ma x w oczach... Serio... coś tutaj nie pykło.

HAHHAHA Z tym typkiem, który zobaczył wywalony samochód i od razu się nie połapał że to zapewne pułapka, co było oczywistością też mnie rozśmieszyło. Zwłaszcza że dopiero co zabił młodego, pierwsze co powinno mu przyjść na myśl, że ktoś tam wrócił, znalazł go i powiadomił resztę, to że kiedy widzi akurat na swojej drodze wyje*any samochód (po zabójstwie jednego z nich), tym bardziej jak wspomniałeś ten sam który ukradł i nie orientuje się że to podpucha i zamiast wycofać i spier*alać w drugą stronę od razu to się na to łapie i dogodnie im wystawia na strzał jest po prostu absurdalne i niezamierzenie komiczne. 

Przecież z tego co ja się orientuję AUTA FEDERALNYCH są na GPS więc nawet jakby nie mogli go znaleźć tak to by auto namierzyli - ale to nic, wywalają auto, graty z bagażnika wywalone w rów - odp CO ROBIMY - wrzućmy go do bagażnika a auto w krzaki - A RZECZY TO CO >< mają leżeć i czekać.

Ja rozumiem, że widz ma się domyślać wielu rzeczy ale dlaczego żaden z gangusów nie porusza wątku dlaczego federalni wywalili laptopa? Podejrzanych jest aż 2 albo Reacher albo typ który tam pojechał - przecież mieli go przez kilka dni więc dlaczego jak ktoś się pojawił nagle się go pozbywają?